25-04-18
Region. List oraz odpowiedź wojewody pomorskiego
List otwarty operatorów numeru alarmowego
112 w Gdańsku

Publikujemy list otwarty pracowników Pracownicy Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Gdańsku, który został przesłany do mediów. Na list odpowiedzi udzielił wojewoda pomorski (poniżej).


"Gdańsk, 20.04.2018r.

LIST OTWARTY PRACOWNIKÓW CENTRUM POWIADAMIANIA RATUNKOWEGO W GDAŃSKU

Szanowni Państwo,
    Piszemy do Państwa w sprawie DRAMATYCZNEJ  i absolutnie OBURZAJĄCEJ sytuacji jaka aktualnie występuję w Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Gdańsku, gdzie odbierane są połączenia kierowane na numer alarmowy 112. Liczymy na zainteresowanie tematem ze względu na to, że docelowo problem dotyczy KAŻDEGO kto przebywa na terenie województwa pomorskiego.
    Na początku pozwolimy sobie nieco przybliżyć ideę funkcjonowania Centrum, aby jak najdokładniej nakreślić skalę problemu. Europejski Numer Alarmowy 112 powstał po to, aby jak najszybciej i najbardziej profesjonalnie udzielić pomocy osobom w stanie nagłego zagrożenia zdrowia bądź życia. Operatorzy, którzy odbierają zgłoszenia kierowane na numer 112 mają za zadanie odfiltrować zgłoszenia zasadne od tych fałszywych, zebrać odpowiednie informacje i jak najszybciej przesłać informację do odpowiedniej służby – Policji, PSP bądź do Państwowego Ratownictwa Medycznego, bądź (jeżeli to potrzebne) udzielić niezbędnych porad i poinstruować o dalszych krokach. Dodatkowym atutem stworzenia takiego Centrum jest szybkość połączenia i czas obsługi zgłoszeń. Aktualnie nie istnieje możliwość nie dodzwonienia się do operatora, bądź kilkuminutowe oczekiwanie w kolejce na połączenie. Idea jest słuszna i na dzień dzisiejszy działa wzorowo – niezależnie od tego jakiej pomocy potrzebuje obywatel, wykręca numer 112 i szybko łączy się z przeszkolonym operatorem. W dalszym ciągu jednak funkcjonują stare numery alarmowe takie jak 997, 998 i 999, które w niedalekiej przyszłości mają zniknąć i zostać przekierowane na numer 112.
    Praca operatora numeru alarmowego wymaga niezwykłego opanowania, ogromnej wiedzy i równie dużej odporności na stres. Codziennie zmagamy się z wyzwiskami i ludzkimi tragediami. Ludzie niejednokrotnie umierają operatorom „na słuchawce”. Efekt połączenia trzech numerów w jeden jest taki, że operator zależnie od zgłaszanego problemu musi posiadać odpowiednią wiedzę zarówno policyjną, jak i strażacką czy ratowniczą. I w tym właśnie miejscu pojawia się jeden z głównych problemów. Operator numeru 112 nie zarabia – tak jak mogłoby się wydawać – za dyżurnych trzech służb. Mało tego – nie zarabia nawet za JEDNEGO DYŻURNEGO. Bardzo często miesięczne wynagrodzenie nie wynosi nawet 2tyś zł netto. Za pracę w święta, weekendy czy okres wakacyjny nie przysługuje żaden dodatek, a za pracę na dyżurze nocnym, zawrotne 7-8zł za 12 godzin. Wielokrotnie zgłaszaliśmy problem w Urzędzie Wojewódzkim i otrzymywaliśmy zawsze pełno zapewnień, lecz efekt jak do tej pory jest zupełnie odwrotny.  Sytuacja z tygodnia na tydzień mocno się pogarsza. Ze względu na brak satysfakcji finansowej, odchodzą najlepsi pracownicy, a warto podkreślić, że doświadczenie w tej pracy jest absolutnie bezcenne. Mimo ogłaszania kolejnych rekrutacji nowi pracownicy praktycznie się nie pojawiają, a wakatów jest coraz więcej.
    Pozwolą Państwo, że przejdziemy do meritum. Przy aktualnej liczbie mieszkańców i ilości kierowanych na numer 112 zgłoszeń, na jednej zmianie powinno siedzieć MINIMUM 14 operatorów. Siedzi dwukrotnie mniej. Operatorzy zatrudnieni w Centrum aktualnie obsługują dwa razy większą liczbę zgłoszeń niż powinni za te same pieniądze i w momencie rozpoczęcia sezonu, gdy do naszego województwa zjeżdża się ogromna ilość turystów. I co jest już absolutnym szczytem bezczelności i kompletną abstrakcją – mimo tak ogromnych braków kadrowych we Wrześniu tego roku planowane jest przekierowanie połączeń kierowanych na numer 997 do Centrum! Ilość zgłoszeń niemal się podwoi. W momencie dołączenia na zmianie powinno przebywać około 16-17 osób. Będzie 7-8, jeżeli jakimś cudem kolejne osoby nie odejdą! Za te same i tak już skandalicznie niskie wynagrodzenie operatorzy będą wykonywać potrójną albo i poczwórną pracę niż do tej pory!
    Apelujemy o nagłośnienie tego tematu, gdyż w grę wchodzi zdrowie i życie potencjalnie każdego z nas. Brak operatorów i eksploatowanie ich do granic absurdu powoduje, że obywatel któremu będzie potrzebna pomoc nie uzyska jej na czas! Przy aktualnym stanie kadrowym i próbie wcielenie numeru 997 do 112 kolejni pracownicy będą składać wypowiedzenia i może dojść do katastrofalnej sytuacji, gdy w sobotni, wakacyjny wieczór za życie i zdrowie ponad 2,5 miliona osób przebywających na terenie województwa pomorskiego będzie odpowiadać 4-5 operatorów! Jednocześnie chcieliśmy udzielić pełnego poparcia dla kierownictwa pracującego w Centrum Powiadamiania Ratunkowego i podkreślić, że problem od dawna jest lekceważony i niedostrzegany w wyższych strukturach.
    Apelujemy do Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku i do MSWiA– prosimy, błagamy – dajcie nam pracować. Dajcie nam ratować bezcenne ludzkie życie każdego z Was, Waszych rodzin, bliskich. Pokażcie wreszcie to co tak często podkreślacie w mediach - że jesteśmy niezbędni. Codziennie udowadniamy swój profesjonalizm, codziennie zmagamy się z okropnymi tragediami, które mogą spotkać każdego z nas.  Codziennie ratujemy ludzkie życie, codziennie ktoś z nas obsługuje zgłoszenie, które na dłuższy czas zostaje w psychice. Prośby i rozmowy nie dają efektów od 5 lat, błagamy więc, tu chodzi o ludzkie życie – dajcie nam je ratować. Dopóki nie jest za późno…

Z wyrazami szacunku
Pracownicy Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Gdańsku"

 

Odpowiedź wojewody pomorskiego na list otwarty operatorów numeru alarmowego 112 w Gdańsku:

"Analizując treść listu otwartego operatorów numeru alarmowego 112 w Gdańsku, należy wskazać w jaki sposób zbudowano System Powiadamiania Ratunkowego w województwie pomorskim.  Podnoszenie problemu, że operator numeru alarmowego 112 powinien posiadać wszechstronną wiedzę z zakresu problematyki trzech służb – Policji, PSP oraz PRM jest nadinterpretowane.

Operatorzy Numeru Alarmowego 112 szkoleni są z procedury odbioru i przekierowania ww. połączeń do dyspozytorów służb ratunkowych. Od kandydatów nie wymaga się żeby posiadali wszechstronną, bardzo specjalistyczną wiedzę, jaką posiadają dyspozytorzy Policji, PSP i PRM. Muszą jedynie identyfikować charakter zagrożeń z wykorzystaniem katalogu zdarzeń, który jest dostępny w systemie teleinformatycznym.

Połączenie operatora 112 z dyspozytorami odbywa się w formie elektronicznej, bądź w formie łączności bezpośredniej. Operator przekazuje informacje do odpowiedniej służby celem uruchomienia procedury interwencyjnej. Jeżeli następuje większa liczba połączeń, system 112 włącza tzw. zastępowalność, tak aby wszystkie połączenia zostały obsłużone, a dzwoniące osoby nie oczekiwały na odebranie zgłoszenia. Operator 112 wie, że nadmiarowe połączenia są automatycznie kierowane do ośrodków zastępujących. Jest to tak skonstruowane, aby osoba dzwoniąca szybko uzyskała pomoc z jakiegokolwiek CPR-u w kraju.

Należy zaznaczyć, że całość tego procesu jest monitorowana. Kierownictwo CPR-u wie kto i ile w danym dniu odebrał połączeń. Prawdą jest, że praca operatora wymaga wiedzy i opanowania, a także dużej odporności na stres. Dlatego też nabory na stanowiska operatorskie przygotowywane są tak, aby kandydat po przejściu szkolenia mógł sprostać postawionym wymaganiom. Każda osoba zgłaszająca akces do pracy na stanowisku operatora 112 w Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Gdańsku posiada kompletną wiedzę o charakterze pracy, czasie pracy, a także o formie wynagrodzenia.

Odnosząc się do aktualnej liczby operatorów 112 na jednej zmianie, należy podkreślić, że jest ona tak skonfigurowana, żeby odpowiadała liczbie mieszkańców danego regionu. W województwie pomorskim na jednej zmianie aktualnie system przewiduje 9 stanowisk operatorskich i taka też liczba operatorów pełni dyżury.

W związku z planowaną na wrzesień obsługą numeru 997 liczba operatorów wzrośnie do 16-17 na zmianę. Czynności rekrutacyjne w tym zakresie zostały już rozpoczęte.

Należy podkreślić, że fluktuacja kadrowa na tych stanowiskach jest zjawiskiem wynikającym z przyczyn finansowych.

Powracając do stanowiska zawartego w liście operatorów należy nadmienić, że problem niskiego wynagrodzenia dotyczy nie tylko naszego województwa. Kwestie wynagrodzeń niejednokrotnie były poruszane podczas odpraw kierowników CPRów z przedstawicielami MSWiA. Operatorzy 112 w województwie pomorskim otrzymują wynagrodzenie zasadnicze w wysokości 2850 zł brutto powiększone o dodatek stażowy dla osób uprawnionych. Ostatnia regulacja wynagrodzeń nastąpiła w styczniu 2018 roku. W ramach tej regulacji, w zależności od dotychczasowego wynagrodzenia operatorom przyznano podwyżki od 12,65% do 18,75%. Dodatkowo, w listopadzie i w grudniu ubiegłego roku, zostały im przyznane nagrody pieniężne.

Nie można się zatem zgodzić z twierdzeniem o bezczynności i uwagą, że lekceważone jest życie ludzkie. Wprost przeciwnie – wprowadzenie systemu, zastępowalności i innych rozwiązań teleinformatycznych ma odciążyć operatora i pomóc osobie dzwoniącej w uzyskaniu szybkiej i adekwatnej pomocy.

źródło - Pomorski Urząd Wojewódzki"

 

(red)

 

 





Materiały umieszczone w portalu Wizjalokalna.pl chronione są prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z materiałów w całości lub fragmentach, dalsze ich rozpowszechnianie bez zgody pisemnej redakcji portalu Wizjalokalna.pl, jest zabronione.