AKTUALIZACJA - KWOTA na leczenie została zebrana: https://wizjalokalna.pl/b-czersk-udalo-sie-zebrac-cala-kwote-60-tys-zl-na-oplacenie-nierefundowanej-immunoterapii-dla-elzbiety-ossowskiej-z-czerska-pani-ela-dziekuje-bardzo-wszystkim-brak-mi-slow-bede-walczyc-b-art76931


AKTUALIZACJA - PODZIĘKOWANIE

  ·
Kochani!
Trudno wyrazić słowami, co wydarzyło się w ciągu ostatnich 24 godzin. 🤯🥹

Nie jesteśmy w stanie każdemu z Was z osobna podziękować, bo Wasza energia i siła okazały się być niesłychane. 🥹

Jednak zwracamy się teraz do każdego z Was i mamy nadzieję, że to przeczytacie – dziękujemy z głębi serca za każdą pomoc, każde udostępnienie i słowo wsparcia.

Wierzcie mi, że Wasze dobro daje Mamie nadzieję oraz siłę do walki. Wasza gotowość, by nam pomóc, jest czymś niezwykle poruszającym.

❤️ DZIĘKUJEMY ZA WASZE WIELKIE SERCA ❤️

Martyna Ossowska

3-11-24
Czersk. `Życie ma jednak swoją cenę, dlatego zwracam się do Was z prośbą o wsparcie`
CZERSK. Zbiórka na leczenie Elżbiety Ossowskiej z Czerska

Publikujemy apel pani Elżbiety Ossowskiej z Czerska (na zdjęciu) w sprawie zbiórki na leczenie.

Link do zbiórki - TUTAJ

"Nierefundowana immunoterapia dla Elżbiety

Opis zbiórki

Mam na imię Ela, mam 52 lata i moje życie w jednej chwili wywróciło się do góry nogami. Trudno opisać słowami, co czuje osoba, która usłyszy diagnozę - nowotwór złośliwy.

Ja dokładnie 14 sierpnia tego roku usłyszałam: potrójnie ujemny rak piersi o wysokim stopniu złośliwości z przerzutami do węzłów, czyli... najbardziej agresywny, szybko postępujący i najrzadszy podtyp spośród nowotworów piersi.

Trafił mi się najbardziej zacięty i przebiegły przeciwnik, co więcej jest on na tyle szybki, że zdążył zadomowić się w węzłach. Aby zwiększyć swoje szanse w tej nierównej walce, potrzebuję jak najszybszego wdrożenia innowacyjnej metody leczenia – immunoterapii. Ta forma terapii znacząco poprawia skuteczność leczenia i daje nadzieję na lepsze rokowania pacjentkom z potrójnie ujemnym rakiem piersi.

Niestety, w moim przypadku immunoterapia nie jest refundowana, a okazuje się być kluczowa w mojej walce o życie.

Nigdy nie sądziłam, że będę musiała prosić o pomoc dla siebie, jednak koszt leczenia nie daje mi wyjścia. Moja wola życia, radość z każdego dnia, ludzie, którymi na co dzień się otaczam, sprawiły, że zdecydowałam się odważyć i poprosić Was o pomoc.
 
Przede mną najtrudniejsza walka, jaka mogła mi się przydarzyć, bo o własne życie... ale nie poddam się, bo mam dla kogo walczyć. Jestem przede wszystkim żoną, mamą, babcią – to moja rodzina jest moim największym skarbem i motywacją.

Od 2010 roku prowadzę mały sklep spożywczo-przemysłowy, który myślę, że mogę śmiało nazwać moim drugim domem. Codziennie odwiedzają mnie cudowni ludzie, z którymi dzielę radości i problemy. Dzięki ich wsparciu i moich najbliższych, moja nadzieja na wyzdrowienie nie gaśnie.

Wiem, że będzie to trudny onkologiczny pojedynek, ale mam zamiar walczyć z całych sił. Kto zna mnie bliżej, ten wie, że optymizm to moje drugie imię. Życie ma jednak swoją cenę, dlatego zwracam się do Was z prośbą o wsparcie. Każda, nawet najmniejsza pomoc, przybliża mnie do wyzdrowienia.

Z całego serca dziękuję za Wasze wsparcie – ja i moi bliscy jesteśmy Wam ogromne wdzięczni. Niech dobro, które ofiarujecie, wraca do Was ze zdwojoną siłą!"


Link do zbiórki – TUTAJ

(red)





Materiały umieszczone w portalu Wizjalokalna.pl chronione są prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z materiałów w całości lub fragmentach, dalsze ich rozpowszechnianie bez zgody pisemnej redakcji portalu Wizjalokalna.pl, jest zabronione.