4-02-25
Czersk. Treść pisma - poniżej
CZERSK. Do sprzeciwu radnych odnosi się Bogdan Danecki



Do wczorajszego (3.02) sprzeciwu dwunastu radnych Rady Miejskiej w Czersku (ZOBACZ TUTAJ) w sprawie decyzji burmistrza Czerska dotyczącej przeniesienia biura przewodniczącego rady miejskiej do sali portretowej odnosi się Bogdan Danecki, mieszkaniec Czerska – treść pisma poniżej.

(red)




AKTUALIZACJA 1
Po publikacji powyższego stanowiska Bogdana Daneckiego do jego treści odnosi się Krzysztof Przytarski, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Czersku (poniżej).

"Szanowny Panie Danecki.

Odnosząc się do Pańskiej wypowiedzi, chcę zaznaczyć, że pismo skierowane do Burmistrza podpisało wraz ze mną łącznie dwunastu radnych. Kontekst pytań dotyczących mojej obecności przy rzekomym łamaniu prawa pracowniczego jest dla mnie niezrozumiały i co najmniej wątpliwy. Pan świetnie sobie radził kierując szereg zarzutów wobec pracodawcy do Sądu Pracy i innych instytucji. Z tego co mi wiadomo Sąd Pracy nie stanął po Pana stronie i zarzuty te okazały się bezpodstawne.

Faktem jest, iż Pan Burmistrz Daniel Szpręga po wyborach awansował Pana na samodzielne stanowisko i zapewne sowicie podniósł Pana wynagrodzenie. W związku z powyższym nie powinno nikogo dziwić, że tak stanowczo broni Pan decyzji przełożonego i zażarcie krytykuje poprzednie władze. Jest Pan dla mnie niewiarygodny, zresztą dla mieszkańców również o czym świadczy Pana wynik w ostatnich wyborach.

Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Czersku
 Krzysztof Przytarski"


AKTUALIZACJA 2 (5 lutego 2025r.)

"AKTUALIZACJA
Szanowny Panie Przytarski
Czytać należy ze zrozumieniem wówczas w pisanym repertuarze nie wnosi się chybionych i niezrozumiałych wątpliwości. Natomiast co do zarzutów stawianych mojemu byłemu pracodawcy w Pana opisie wprowadzają czytelnika, w błąd którego Pan świadomie używa. Mógłbym z tej wypowiedzi wyciągnąć wniosek, że udostępniono Panu moje dokumenty kadrowe i te związane z łączącej mnie umowy i prowadzonych spraw spornych z byłym pracodawcą, a więc naruszone zostało prawo nazywane w skrócie RODO za które ponosi się odpowiednie skutki prawne. Pan jako osoba świadoma powinien być odpowiedzialny za swoje czyny. Ja natomiast z uwagi na kolejne Pana czytanie dokumentacji bez zrozumienia wolę się tylko pośmiać z okrutnej rzeczywistości, kiedy to osoba nadrzędna w hierarchii administracji samorządowej ma problemy z czytaniem.
Odnosząc się dalej do Pana arcytworu muszę Pana skorygować a zarazem zmartwić, ponieważ ostatni awans w moim przypadku był mi wmówiony, kiedy przeniesiono mnie na stanowisko zastępcy kierownika BOI – tzw. Biura Obsługi Interesanta a może raczej Korytarza Upokorzenia Społeczeństwa, gdzie przeciętny Kowalski w przestrzeni ogólnie dostępnej relacjonuje swoje sprawy osobiste. Pan natomiast w swojej niemocy przyglądał się temu rozwiązaniu w pokorze, dlaczego Pan wówczas nie wnosił protestu, że społeczeństwu zabrano ich prawo do indywidualnej intymności własnych spraw. Przecież to przewodniczący Rady Miejskiej powinien czuwać nad zapewnieniem swoim wyborcom odpowiednich warunków obsługi klienta, a może tam też Pan nie był władny wypowiedzieć własnego zdania.
Oczywiste jest, że obecny Burmistrz przywrócił mnie na prowadzone wcześniej stanowisko nie wyróżniając mnie płacowo od innych pracowników a wyrównując moje uposażenie do kwoty, z której oskubał mnie poprzedni pracodawca, który to być może dołożył tą różnicę swemu instrumentaliście wyborczemu?
Natomiast co do krytyki Panie Przytarski nie muszę tego robić, Wy sami wydaliście o sobie opinię poprzez stworzenie bubli w postaci przedszkola – żłobka, domu kultury a także warunkami stworzonymi swojemu suwerenowi.
Natomiast co do Pana małej wiary w stosunku do mojej osoby to niech moje przedstawione załączniki cywilno-urzędowe pokarzą Pana obłudę i zakłamanie, które Pan czyni w stosunku do Suwerena, można by tylko w tym miejscu zadać pytanie czy ze swojej woli czy raczej swojego guru.
Myli się Pan również co do wiary Sądu, ponieważ sprawy ciągle trwają, myślę, że ktoś Pana wprowadza w błędne wiadomości, kto to może być?
Szanowny Panie Skromność i cnota, czyli zbiór zalet charakteru, postawa i siła moralna wyrażająca się w dążeniu do doskonałości i w przestrzeganiu zasad budzących szacunek jest Panu bardzo obca, ale żyję tym, że kiedyś do Pana przyjdzie!
                                                                      Z poważaniem
                                                                    Bogdan Danecki"

 

 

AKTUALIZACJA 3 (5 lutego 2025r.)

"Szanowny Panie Danecki.
Ewidentnie ma Pan problem. Ja niestety nie mogę Panu pomóc.

Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej  w Czersku
Krzysztof Przytarski"





Materiały umieszczone w portalu Wizjalokalna.pl chronione są prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z materiałów w całości lub fragmentach, dalsze ich rozpowszechnianie bez zgody pisemnej redakcji portalu Wizjalokalna.pl, jest zabronione.