14-05-21
Gm. Czersk. Burmistrz: Pan Daniel Szpręga cynicznie i bez skrupułów wprowadza w błąd opinię publiczną
Radny: Decyzja Pana burmistrza była merytorycznie nieuzasadniona

Radny Daniel Szpręga podnosi kwestię dotyczącą systemu gospodarowania odpadami w gm. Czersk. Do podniesionego tematu odnosi się burmistrz Czerska.

„Zapytanie skierowane do p. burmistrza w sprawie kontrowersyjnego zaksięgowania kosztów wynagrodzenia naczelnika wydz. bezpieczeństwa i środowiska w system gospodarowania odpadów

W załączeniu przesyłam zapytania (poniżej tekstu – przyp. red.), które skierowałem w poniedziałek do p. burmistrza w sprawie kontrowersyjnego zaksięgowania w listopadzie 2020 r. blisko 50% wysokości wynagrodzenia naczelnika wydziału bezpieczeństwa i środowiska w koszty systemu gospodarki odpadami na terenie gminy Czersk. Osobiście uważam, że decyzja Pana burmistrza była merytorycznie nieuzasadniona. Cała ta sytuacja dowodzi tylko temu, że stawki dla Mieszkańców za odbiór odpadów są zawyżone, ponieważ na koniec roku Pan burmistrz "na siłę" szukał kosztów, aby wykazać się przed radnymi i mieszkańcami brakiem nadwyżki w systemie”
– pisze Daniel Szpręga, radny Rady Miejskiej w Czersku.


„Pan Daniel Szpręga z uporem godnym lepszej sprawy drąży temat kosztów funkcjonowania systemu gospodarki odpadami w gminie Czersk, usiłując udowodnić mi postępowanie niezgodne z prawem, a co najmniej kontrowersyjne i nadmiernie kreatywne. W komentarzu do poprzedniego zapytania w tej sprawie pan radny zarzucił mi „brak skrupułów i cynizm”. Tymczasem to pan Daniel Szpręga cynicznie i bez skrupułów wprowadza w błąd opinię publiczną, sugerując obciążenie mieszkańców nadmiernymi opłatami za śmieci i stwarzając wrażenie, że opłaty te mogłyby zostać obniżone.

Wpływy z opłat za gospodarowanie odpadami w roku 2020 wyniosły 4.672.500 zł, zaś koszty sytemu to 4.645.875 zł. Różnica między dochodami a wydatkami wyniosła więc 26.625 zł, czyli 0,5 %. Nawet gdyby różnica ta była większa o 50 tys. zł (koszty administracyjne kwestionowane przez pana radnego), to stanowiłaby ona 1,2 %. Na jednego mieszkańca objętego systemem przypadałaby więc kwota nadwyżki około 3 zł rocznie, czyli 25 groszy miesięcznie. O tyle – wpisując się w tok rozumowania pana radnego – mieszkańcy płacą za dużo. Gdzie tu zawyżenie opłat i kreatywna księgowość?

Można długo wyjaśniać, dlaczego w ogóle powstała w roku 2020 nadwyżka dochodów nad kosztami. Podam tylko kilka przyczyn. Po pierwsze – zaliczone na poczet dochodów ubiegłego roku wpłaty dotyczące roku 2021 – kwota około 20 tys. zł. Po drugie – zagospodarowanie części odpadów zmieszanych z gminy Czersk w Starym Lesie koło Starogardu Gdańskiego, a nie w ZZO Nowy Dwór (za co byłem krytykowany przez pozostałych udziałowców) – oszczędność około 50 tys. zł. Po trzecie – wynegocjowanie z ZUK sp. z o.o. dobrej ceny za odbiór i transport odpadów. To tylko kilka przykładów.

Zapewniam mieszkańców, że robiłem, robię i będę robił wszystko, aby utrzymać jak najdłużej obowiązujące obecnie w naszej gminie stawki opłat za odpady. Innym się to nie udaje, co powoduje, że w wielu okolicznych gminach mieszkańcy płacą już więcej za odpady niż w Czersku. Na przykład w gminie Zblewo (miejscu pracy pana Daniela Szpręgi) miesięczna opłata za odpady za jednoosobowe gospodarstwo domowe wynosi 32 zł (u nas 27,50 zł) , za gospodarstwo dwuosobowe – 65 (u nas 55 zł), za gospodarstwo trzyosobowe – 87 zł (w Czersku 78 zł)”
– stwierdza Przemysław Biesek-Talewski, burmistrz Czerska.

(red)

 

(AKTUALIZACJA - godz. 17.00)

„Ad vocem wywodu burmistrza

Nie sposób przejść obojętnie obok wywodu Pana burmistrza na temat zadanych przeze mnie pytań. Już wielokrotnie przekonałem się, że gdy Panu burmistrzowi i jego otoczeniu brakuje argumentów, to próbuje ich szukać nieudolnie w gminie w której pracuję. Otóż gdyby Pan burmistrz był obiektywny w swoim wywodzie, to wspomniałby, że w gminie Zblewo nikt nie stosuje worków (choć system dopuszcza taką sytuację), gospodarstwa domowe 3,4,5,6,7,8 osobowe i większe płacą jedną stawkę tzn. 87 zł. Gdyby Pan burmistrz obiektywnie chciałby porównać obie gminy to zauważyłby, że gmina Czersk ma swoją spółkę, w której zgromadzeniem wspólników jest sam Pan burmistrz, który ma ogromny wpływ na jej działalność, gdyż gmina jest 100% udziałowcem spółki. Szanowany Pan burmistrz winien wspomnieć, że w gminie Czersk „wyrzucono” z systemu nieruchomości niezamieszkałe tj. przedsiębiorców i letników, natomiast w wywołanej przez niego gminie system gospodarki odpadami obejmuje wszystkich tj. mieszkańców, przedsiębiorców i letników. I na koniec. Żadne argumenty Pana burmistrza jak na razie nie bronią jego decyzji o księgowaniu pensji naczelnika w koszty gospodarki odpadami w gminie Czersk. Czekam zatem na merytoryczne odpowiedzi na zadane przeze mnie pytania wierząc, że w tym roku Pan burmistrz nie postanowi zaksięgować części swojej pensji w system śmieciowy.

Daniel Szpręga
Radny Rady Miejskiej w Czersku”






Materiały umieszczone w portalu Wizjalokalna.pl chronione są prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z materiałów w całości lub fragmentach, dalsze ich rozpowszechnianie bez zgody pisemnej redakcji portalu Wizjalokalna.pl, jest zabronione.