1-02-25
Czersk. BRAWO! Kolejny zwycięski horror dla MKS-u!!! - relacja poniżej, pod WIDEO
CZERSK. Emocje do końca. Co to był
za mecz! MKS Handball wygrywa!

Kolejny mecz rozegrali dziś (1.02) szczypiorniści MKS Handball Czersk (II liga, gr 2).

Tym razem na wyjazdowym spotkaniu przeciwnikiem Czerszczan była drużyna UKS Alfa 99 Strzelno.

Zespoły toczyły na parkiecie wyrównaną walkę – przewaga, wyrównanie.

Ostatecznie lepsza okazała się drużyna MKS Handball Czersk, wynik: 30:28!

Ostatnią bramkę zdobył dla Czerszczan Sebastian Pstrąg ustalając wynik spotkania!

- Mecz pełen dramatu, no ale chyba to jest wpisane w DNA naszego zespołu. Najważniejsze że moi zawodnicy w odpowiednim momencie wskoczyli na prawidlowe tory i w efekcie końcowym punkty wracają z nami do Czerska! - mówi Radosław Steege, trener MKS Handball Czersk.

(red)

ZOBACZ MECZ - WIDEO (StrzelnoOnline):  

Link do WIDEO: https://youtu.be/WRV3TmaZeuE

Kolejny zwycięski horror dla MKS-u!!!

Po niewiarygodnych emocjach i napięciu, trzymającym do ostatniej minuty meczu, wygrywamy w Strzelnie z Alfą 99 30:28 (13:14)!

To już trzeci, kolejny mecz, który rozstrzygamy na swoją korzyść w ostatnich sekundach meczu. Do Strzelna nie pojechał, zmagający się z chorobą, najlepszy strzelec czerskiej drużyny - Maksymilian Linda.

Spotkanie lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy w 21 minucie prowadzili 11:7. Po raz kolejny czas wzięty przez trenera i odpowiednia reprymenda, pozwoliły nam zniwelować straty, a nawet wyjść na prowadzenie. W 28 minucie było bowiem 12:11 dla MKS-u. Końcówka pierwszej połowy znów należała jednak do gospodarzy, którzy na przerwę schodzili prowadząc 14:13.

Po zmianie stron miał miejsce prawdziwy rollercoaster, a prowadzenie zmieniało się co chwilę. W 38 minucie prowadziliśmy 18:16, by w 46 minucie przegrywać 22:21. Rywala doszliśmy w 58 minucie, kiedy doprowadziliśmy do remisu 27:27. W końcówce zachowaliśmy więcej zimnej krwi i to my cieszymy się z trzech, jakże ważnych punktów.

- „Wygranych się nie sądzi. Najważniejsze, że nie tracimy punktów!” - podsumował mecz nasz trener - Radosław Steege.

Wystąpiliśmy w składzie:
Kamil Spychalski, Błażej Dudziak - Michał Rostankowski (8 bramek), Szymon Makowiecki (7), Łukasz Krasucki (7), Paweł Jakubowski (2), Paweł Kocikowski (2), Sebastian Pstrąg (2), Marcin Karbowski (1), Bartłomiej Węckowski (1), Mateusz Konik, Mateusz Lenz, Sebastian Ludian, Damian Rostankowski, Łukasz Osieczak, Xavier Olejniczak.

Kolejne spotkanie rozegramy przed swoją publicznością 22 lutego, a naszym przeciwnikiem będzie BSMS Bartoszyce.

GRAMY DLA WAS!!!

MJ
MKS Kandball Czersk