14-01-22
Czarna Woda. Obszar działania stowarzyszenia – m.in. Czersk, Łąg, Czarna Woda oraz Śliwice
Poszukiwacz z pasją. Ciekawostki w muzeum...



Piotr Szulc (na zdjęciu) to poszukiwacz, pasjonat historii i militariów z Czarnej Wody.


Na co dzień pracuje w największym zakładzie przetwórstwa drzewnego w Czarnej Wodzie, ale już niedługo, bo w lutym tego roku, przejdzie na emeryturę i w pełni będzie mógł się zająć swoimi pasjami. Jego przygoda z wykrywaczami metali zaczęła się na początku lat ’90 i trwa do dziś. Pan Piotr jest aktywnym działaczem Elbląskiego Stowarzyszenia Eksploracyjnego ILFING o dosyć dużym obszarze działania, który obejmuje też między innymi Czersk, Łąg, Czarną Wodę oraz Śliwice i zrzesza poszukiwaczy również z tych okolic.

- Co można znaleźć na naszym terenie?
- Najczęściej są to artefakty pochodzące z II wojny światowej, takie jak wyposażenie żołnierskie - hełmy, klamry od pasów, puszki po maskach przeciwgazowych, bagnety, guziki, pochodzące ze strony niemieckiej, jak i rosyjskiej, ale trafiają się też rzeczy należące do polskich żołnierzy, co jest jednak rzadkością – wylicza.

Od 11.11.2021 w Czarnej Wodzie, z inicjatywy pana Piotra i pod jego przewodnictwem w budynku po byłej szkole i bibliotece działa Muzeum Historii i Militariów. Na zwiedzających czekają między innymi zbiory rzeczy odnalezionych podczas poszukiwań na terenie obozu jenieckiego z I wojny światowej, który mieścił się między Łukowem a Czerskiem. Są to orzełki, guziki, klamry od pasów, manierki, miski, łyżki czy garnki.
- W jednej z muzealnych gablot jest zaprezentowana kolekcja nożyków do otwierania listów, które zostały zrobione z odłamków po pociskach znalezionych na miejscach dużych bitew I wojny światowej. Kolekcja należy do pana Mariusza Lindy z Czerska. Jest to przykład tak zwanej sztuki okopowej, czyli przedmiotów własnoręcznie wykonanych przez żołnierzy podczas wojny – wyjaśnia nasz rozmówca.

Kolejne dwie gabloty są poświęcone pamiątkom po dwóch mieszkańcach Czarnej Wody - Ambrożym Paździe oraz Pawle Szturmowskim, którzy podczas II wojny światowej służyli w Polskich Siłach Zbrojnych na Zachodzie. Podziękowania należą się rodzinom, które przekazały dokumenty i odznaczenia, aby mogły być świadectwem historii dla zwiedzających. Pan Piotr zachęca do dzielenia się wspomnieniami oraz pamiątkami, które w muzeum znajdą swoje miejsce i będą godnie prezentowane.  

Ciekawostką do obejrzenia są też odnalezione fragmenty pociągu relacji Berlin-Królewiec, który został wykolejony podczas jednej z akcji Gryfa Pomorskiego w nocy z 8 na 9 czerwca 1942 r. a wydarzenie zostało określone jako „Zamach na Hitlera pod Starogardem”.



Zaskakującym eksponatem jest agregat prądotwórczy (działający!) do ładowania baterii w niemieckich pojazdach bojowych (na zdjęciu powyżej), który w zbiory pana Piotra trafił z Czerska. Podczas wycofywania w 1945 r. w jednym z budynków pozostawili go Niemcy.  

Zbiory cały czas się powiększają, a zwiedzanie muzeum jest bezpłatne i możliwe po wcześniejszym skontaktowaniu się z panem Piotrem, który jest skarbnicą wiedzy historycznej o działaniach wojennych w naszych okolicach i bardzo chętnie się nią dzieli. Możliwe, że na sezon letni, kiedy pojawia się dużo turystów, będą to regularne godziny otwarcia. Duże podziękowania należą się Urzędowi Miejskiemu w Czarnej Wodzie, który udostępnił pomieszczenia w budynku po byłej szkole i cały czas wspiera to przedsięwzięcie.

Jakie plany na przyszłość?
- Jestem zadowolony, że historią i militariami interesują się młodzi ludzie, z którymi spotykam się nie tylko w muzeum, ale także podczas poszukiwań. Przykładem zaangażowania w lokalną historię, poszukiwania i ocalanie od zapomnienia może być też Stowarzyszenie Historyczno Eksploracyjne FORST działające od niedawna również w naszym regionie. Na ten rok przewidziane są kolejne poszukiwania w rejonie Czerska i Czarnej Wody oraz kontynuowanie poszukiwań w rejonie Śliwic, a to wszystko po dopełnieniu formalności z Lasami Państwowymi, a także Wojewódzkimi Konserwatorami Zabytków i uzyskaniu stosownych pozwoleń. W planowaniu kolejnych akcji poszukiwawczych pomocne są opowieści świadków oraz przeszukiwanie archiwów i książek – zdradza najbliższe plany Piotr Szulc.

Telefon kontaktowy do pana Piotra w sprawie umawiania wizyt w muzeum: 606960884.

Zapraszamy!

(red)





Materiały umieszczone w portalu Wizjalokalna.pl chronione są prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z materiałów w całości lub fragmentach, dalsze ich rozpowszechnianie bez zgody pisemnej redakcji portalu Wizjalokalna.pl, jest zabronione.