24-11-24
Czersk. ZDJĘCIA, WIDEO - TUTAJ
MKS Handball Czersk - KU AZS Politechnika Koszalińska Koszalin 22:27 (11:15).
Odarci z marzeń

Nie tak miało wyglądać sobotnie popołudnie.. Po trzech meczach wyjazdowych, nasz zespół wracał przecież do swojej hali, podbudowany wysokim zwycięstwem sprzed tygodnia.
Naprzeciw stanęła jednak doświadczona drużyna, która nie zamierzała dzielić się z nami punktami. Zapowiadał się ciężki mecz i taki też był.


Rozpoczęliśmy nieźle. Po bramkach Szymona Makowieckiego było 2:0 i wiara, że będzie dobrze. Niestety, goście szybko odrobili straty, a po 12 minutach gry prowadzili już 8:3. Dominacja koszalinian trwała i w 24 minucie prowadzili oni 13:7. Czas, o który poprosił trener Radosław Steege zmienił tylko tyle, że w końcowych minutach pierwszej połowy udało się naszym zawodnikom zmniejszyć prowadzenie rywali do czterech trafień. Wynik pierwszej połowy ustalił rzutem oddanym na kilka sekund przed syreną oznajmującą czas na przerwę, Maksymilian Linda. Było 11:15.
Bo zmianie stron, przyjezdni kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku. W 44 minucie prowadzili już 21:14. Nasza drużyna grała falami. Po kilku minutach lepszej gry w 49 minucie było 18:22 i pojawił się cień szansy na odwrócenie losów spotkania. Niestety… Nie pozwolił na to znakomicie dysponowany tego dnia bramkarz gości - Henryk Rycharski, zdecydowanie najlepszy zawodnik na boisku. Nasz zespół z kolei, grał bardzo chaotycznie i popełniał zbyt wiele prostych błędów, by móc tego dnia walczyć o zwycięstwo. Nie wypełnialiśmy wskazówek udzielanych przez trenera, brakowało skuteczności, a rywal w pełni wykorzystywał wszelkie nasze błędy. Przegraliśmy 22:27.
Zawiedliśmy.. Zawiedliśmy naszych Kibiców, ale też samych siebie. Wiedzieliśmy o tym, że będzie to trudny mecz i nie podołaliśmy presji. Liga jest długa i nie poddajemy się. Przed drużyną jeszcze dwa mecze w tej rundzie. Za dwa tygodnie, 7 grudnia, podejmiemy na własnym parkiecie Wybrzeże II Gdańsk, a tydzień później udamy się do Kwidzyna, by walczyć o zwycięstwo z SMS-em.

Zagraliśmy w składzie:
Kamil Spychalski, Błażej Dudziak, Miłosz Bysiewicz - Szymona Makowiecki (6 bramek), Maksymilian Linda (6), Mateusz Konik (3), Paweł Kocikowski (3), Damian Rostankowski (2), Mateusz Lenz (1), Sebastian Pstrąg (1), Sebastian Ludian, Paweł Jakubowski, Mateusz Gliniecki, Mateusz Łoński, Bartłomiej Węckowski, Michał Rostankowski.

GRAMY DLA WAS!!!

Maciej Jakubowski

ZDJĘCIA Z MECZU, WIDEO - TUTAJ

 

 





Materiały umieszczone w portalu Wizjalokalna.pl chronione są prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z materiałów w całości lub fragmentach, dalsze ich rozpowszechnianie bez zgody pisemnej redakcji portalu Wizjalokalna.pl, jest zabronione.