17-10-23
Czersk. ZDJĘCIA
CZERSK. MKS Handball Czersk – SMS ZPRP III Kwidzyn 21:22 (8:11)

Zawiedliśmy…
Bez zwycięstwa w tegorocznych rozgrywkach II ligi pozostaje nasza męska drużyna. Pomimo emocjonującej końcówki, sobotni mecz przeciwko Szkole Mistrzostwa Sportowego z Kwidzyna zakończył się bez happy endu. Zawiedliśmy...

Początek spotkania zapowiadał wyrównany bój. Żadnej z drużyn nie dało się odskoczyć przeciwnikowi na więcej niż jedna bramka. Sytuacja zmieniła się w 17 minucie, kiedy to po trzech kolejnych trafieniach wyszliśmy na prowadzenie 7:4. Kolejne minuty to jednak zdecydowana odpowiedź rywala. Dość powiedzieć, nasza drużyna zachowywała się tak, jakby „odcięto jej prąd”. Młodzież z Kwidzyna, nie dość, że wyrównała, to bardzo szybko uzyskała 3-4 bramkową przewagę. Wyglądało to bardzo źle i przypominał się mecz z ostatniego sezonu, kiedy to w 50 minucie prowadziliśmy 24:20, a ostatecznie przegraliśmy 24:26. Tyle, że teraz zapaść przyszła w pierwszej połowie. Przez 13 minut rzuciliśmy zaledwie jedną bramkę i to z rzutu karnego, co przy skutecznej grze rywala spowodowało, że na przerwę schodziliśmy przegrywając 8:11.

Po zmianie stron gra MKS-u nadal falowała. W 38 min. Było już tylko 13:14, by w 46 minucie przegrywać 14:18. To był najwyższy czas, by wziąć się w garść i udowodnić swoją wyższość nad rywalem. Mozolnie zaczęliśmy odrabiać straty i w 52 minucie doprowadziliśmy do remisu 19:19. Trzeba było „tylko” postawić przysłowiową kropkę nad „i”.. Trzy kolejne trafienia kwidzynian spowodowały, że zwycięstwo bardzo się jednak oddaliło. W 55 minucie było 19:22. Wtedy już mało kto wierzył w pomyślne rozstrzygnięcie dla naszej drużyny. Ale od czego są nasi Kibice?! Dzięki ich fantastycznemu dopingowi nasz zespół zdobył dwie kolejne bramki i… miał szansę na doprowadzenie do remisu. Niestety, rzut Maksymiliana Lindy przez całe boisko okazał się nieskuteczny i to goście mogli się cieszyć z kolejnych w tym sezonie trzech punktów.
Szczególne podziękowania składamy na ręce naszych Kibiców. Było Was w sobotę ok. 400!!!
 

DZIĘKUJEMY!!!
- „Drużyna popełniła za dużo indywidualnych błędów. Nieskuteczność w ataku, słaba obrona i brak spójności w grze są naszymi demonami, które prześladują nas od początku sezonu. Trzeba przeanalizować ten mecz skrupulatnie i myśleć nad następnym spotkaniem” – podsumował mecz trener czerszczan – Paweł Jakubowski.

MKS wystąpił w składzie: Kamil Spychalski, Patryk Pliszka – Maksymilian Linda (4 bramki), Rafał Kozikowski (4), Damian Rostankowski (3), Paweł Moczadło (3), Aleksander Bronk (2), Marcin Karbowski (2), Mateusz Łoński (2), Michał Rostanowski (1), Bartłomiej Węckowski, Mateusz Gliniecki, Mateusz Lenz, Ksawery Burchardt, Piotr Karczyński, Kacper Tarsalewski.

W najbliższym tygodniu czeka nasz zespół wyjazd do Gdańska, gdzie w sobotę 21.10. zmierzymy się z Wybrzeżem w ramach rozgrywek II-ligowych. Natomiast w niedzielę o 16.00 w ramach ligi autonomicznej, podejmować będziemy na własnym parkiecie zespół z wielkopolskiej Wrześni.
GRAMY DLA WAS!!!

MKS HANDBALL CZERSK
Fot. Patrycja Linda




Materiały umieszczone w portalu Wizjalokalna.pl chronione są prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z materiałów w całości lub fragmentach, dalsze ich rozpowszechnianie bez zgody pisemnej redakcji portalu Wizjalokalna.pl, jest zabronione.