26-09-24
Czersk. ZDJĘCIA
CZERSK. Zebranie `Tucholskiego`. Za mało funduszy, marzenie o świetlicy. Gdzie się podziały płyty yomb?


Mieszkańcy „Tucholskiego” zgłaszali w środę (25.09) na zebraniu szereg tematów. Podział środków na 2025 rok – zobacz TUTAJ.

Sygnalizowano na przykład potrzebę rozwiązania problemu zastoisk wody w kilku miejscach na osiedlu (wczoraj odbyło się spotkanie burmistrza w terenie – ul. Truskawkowa) – ZOBACZ TUTAJ.

Wskazywano też na zły stan dróg. Bogdan Danecki pytał się, korzystając z obecności byłego burmistrza Przemysława Bieska-Talewskiego oraz byłego przewodniczącego RM Krzysztofa Przytarskiego, o płyty yomb z demontażu z ul. Podleśnej, które miały być wykorzystane na osiedlu na ul. Floriana Ceynowy. Mówił, że ne położono tam 1000 płyt z Podleśnej, chciał się dowiedzieć co się z nimi stało? Dodał, że obiecano mieszkańcom wykorzystanie materiału na osiedlu.
Kierownik Przemysław Bloch wyjaśniał, że położono tyle płyt na osiedlu ile osiedle miało środków na robociznę, reszta trafiła do innych jednostek pomocniczych w gminie. Dodał, żę sprawę kontrolowała też policja – było zgłoszenie. Bogdan Danecki podkreślał, że jeśli ludziom coś się obieca, to trzeba słowa dotrzymać.

Już po zebraniu Przemysław Biesek-Talewski napisał do redakcji informując, że "wraz z p. Krzysztofem Przytarskim (jako wymienieni przez p. Daneckiego były burmistrz i były przewodniczący rady) wystąpili z pisemnym wnioskiem do burmistrza o przedstawienie szczegółowego rozliczenia, gdzie te płyty zostały wbudowane." Po uzyskaniu odpowiedzi ewentualnie wróci do tematu.

Na zebraniu przewodniczący zarządu mówił, że budżet osiedla jest zbyt mały – ok. 58,4 tys. zł. Osiedle jest ośmiokrotnie większe obszarowo od osiedla Centrum a otrzymuje te same środki. - Zasługujemy na więcej – powiedział Mariusz Jażdżewski.

Kwestia funduszy – tym razem w ramach Czerskiego Budżetu Obywatelskiego – była poruszana przez burmistrza Daniela Szpręgę. Przedstawił pomysł zmiany CzBO. Pomysł włodarza, po wysłuchaniu głosów małych sołectw, jest taki, aby każda jednostka otrzymała stałe 20 tys. zł oraz dodatkowo kwotę za ilość mieszkańców. W przypadku Tucholskiego to środki na poziomie ok. 93 tys. zł. O zagwarantowane pieniądze rywalizowałyby projekty dedykowane tylko dla osiedla. Pojawiły się głosy aprobaty dla pomysłu, jeden z mężczyzn zauważył, że w radzie miejskiej burmistrz ma oponentów, więc nie wiadomo czy uda się go przeforsować. Na co Bogdan Danecki powiedział, że w takie sytuacji suweren - mieszkańcy - mogą odwołać radę miejską.

Dyskutowano na temat toalet w Parku Borowiackim a właściwie ich braku – chodzi o dodatkowe TOY-TOY. Kolejna sprawa to estetyka – istnieje potrzeba dołożenia koszy na śmieci, zadbania o porządek na terenie pomiędzy ul. Łosińską a Tucholską (śmieci) czy w nowych blokach zlokalizowanych blisko Tucholskiej (również śmieci, ponadto przypadki zakłócania tzw. ciszy nocnej, itp.). Rozmawiano również o stanie dróg i ich oznakowaniu. Przewodniczący mówił o składanych wnioskach do urzędu miejskiego w celu zrealizowania bieżących potrzeb społeczeństwa.
Padł pomysł o powstaniu świetlicy dla mieszkańców osiedla – jest ich ok. 2600 osób. - To jest takie marzenie ją utworzyć – mówił przewodniczący zarządu.

(red)





Materiały umieszczone w portalu Wizjalokalna.pl chronione są prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z materiałów w całości lub fragmentach, dalsze ich rozpowszechnianie bez zgody pisemnej redakcji portalu Wizjalokalna.pl, jest zabronione.