22-03-21
Czersk. Jeden z najstarszych zakładów w regionie odwiedził burmistrz Przemysław Biesek-Talewski
Czerska Fabryka Mebli – największa stolarnia w Polsce (FOTO)

To jeden z większych pracodawców w gminie. Zatrudnia ponad 200 osób i produkuje meble głównie na rynek niemiecki. Czerska Fabryka Mebli realizuje duże zlecenia nawet na statki – wycieczkowce oraz malutkie, dla zwykłego Kowalskiego. Jeden z najstarszych zakładów w regionie odwiedził burmistrz Przemysław Biesek-Talewski.

Czerska Fabryka Mebli jest kolejną naszą lokalną firmą, którą odwiedził Przemysław Biesek-Talewski. Włodarza po zakładzie oprowadzali dwaj członkowie zarządu, Gerard Jóźwiak i Marek Szpręga. Burmistrz zapoznał się z całym procesem produkcyjnym, obejrzał hale oraz salon z gotowymi meblami.

Duża manufaktura


Zakład w Czersku jest jedną ze spółek należących do niemieckiego przedsiębiorcy Guenthela Holgera. W skład grupy, którą kiedyś kupił i rozwijał Karl Heinz Klose, wchodzi Czerska Fabryka Mebli, Gościcińska Fabryka Mebli oraz Pomorska Fabryka Mebli w Nowem. To podobne do siebie zakłady. Największy jest w Gościcinie. Zatrudnia około 240 osób.

W każdym produkuje się inna grupę wyrobów. – Czersk specjalizuje się w meblach skrzyniowych i ławach – mówi Gerard Jóźwiak. Produkty tu powstają z naturalnych materiałów. Z takiego drewna, jak dąb, orzech, brzoza, jesion, olcha czy nawet czereśnia.

Poukładana produkcja

Zarządzający fabryką śmieją się, że CzFM to największa stolarnia w Polsce. Meble wykonywane są tu pod klienta. Oznacza to, że do firmy może zgłosić się przysłowiowy Kowalski i zamówić indywidualnie dla siebie komodę, ławę czy stół. – Czas realizacji to u nas sześć tygodni. Klient otrzymuje gotowy produkt, zmontowany mebel. Dowozimy go do domu lub firmy zamawiającego – dodaje Gerard Jóźwiak. Oczywiście fabryki mebli mają też swoje salony czy katalogi, w których można wybrać sobie meble z ich serii. Jednak każdy z nich można dowolnie modyfikować.

Klient wybiera sobie nie tylko kształt czy wielkość mebla. Do dyspozycji ma też 40 podstawowych kolorów i 120 wybarwień. Może też dobrać różne szyby czy oświetlenie. CzFM sprzedaje meble lakierowane, ale też coraz częściej olejowane. Ręcznie wykonywane. To wszystko powoduje, że na produkcji są setki tysięcy indeksów.

Większość do Niemiec

Taki model prowadzenia fabryki powoduje, że na pierwszy rzut oka produkcja może wydawać się być bardzo skomplikowaną. Jednak odpowiednio poukładany proces wytwórczy sprawia, że zakład działa sprawnie i realizuje zamówienia w wyznaczonych przez siebie terminach.

Większość z wyprodukowanych w Czersku mebli trafia do Niemiec. To aż 85 procent produkcji. Zaledwie 10 proc. znajduje swoich nabywców w Polsce. Reszta to zamówienie niestandardowe. Na przykład na statki wycieczkowe. Jedną z większych realizacji była ta na meble na jednostkę o nazwie „Costa Concordia”. W 2012 roku o statku usłyszał cały świat, kiedy to niestety rozbił się on podczas rejsu po Morzu Śródziemnym z 3 200 pasażerami na pokładzie.

Fabryki mają na swoim koncie też kilka ciekawych realizacji w Polsce. Na przykład meble do pomieszczeń na stadionie Lecha w Poznaniu.

Spółki meblarskie zamierzają dalej rozwijać się i eksportować swoje wyroby. Właśnie wchodzą na rynki amerykański i estoński.

Długa historia

Nie zapominają też o swoich korzeniach. – Marzy mi się, żeby tu, w Czersku, powstało muzeum meblarstwa – mówi Marek Szpręga. Ma ono dokumentować długą historię fabryki. A ta ma około stu lat. Przedsiębiorstwo powstało na początku XX wieku. W tym miejscu znajdował się tartak parowy, później zakład produkcji listew. Meble zaczęto tu wykonywać dopiero po II wojnie światowej. W latach 90-tych poprzedniego wieku zakład kupił Karl Heinz Klose. Teraz jest on własnością innego niemieckiego przedsiębiorcy. – Firma jest bardzo mocno związana z historią Czerska. Mam nadzieję, że kolejne lata to będzie jej systematyczny rozwój – mówi burmistrz Przemysław Biesek-Talewski.

UM w Czersku





Materiały umieszczone w portalu Wizjalokalna.pl chronione są prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z materiałów w całości lub fragmentach, dalsze ich rozpowszechnianie bez zgody pisemnej redakcji portalu Wizjalokalna.pl, jest zabronione.