26-04-22
Czersk. Do sprawy odnosi się włodarz i przedstawicielka starostwa
Czytelniczka: Mam podpisać to "porozumienie", w przeciwnym wypadku drzewa zostaną wycięte, a płot zdemontowany! Cóż zatem warte jest słowo burmistrza Czerska?


Przed domem Sylwii Eron rosną drzewa, a płot znajduje się blisko budynku.


Wracamy do sprawy przebudowy ul. Łukowskiej w Czersku. Właścicielka jednej z posesji ma sporo uwag do porozumienia, które zaproponował jej burmistrz. Do sprawy odnosi się włodarz i przedstawicielka starostwa.

- Na wtorek 12. kwietnia br otrzymałam wezwanie na rozprawę administracyjną w sprawie ustalenia odszkodowania za utratę prawa własności nieruchomości, która miała się odbyć w formie oględzin mojej nieruchomości. Powodem było przeoczenie przez rzeczoznawcę czterech drzew, mylne opisanie następnego oraz dużo zaniżona wycena drzew oraz płotu.
O umówionej porze pojawiły się cztery urzędniczki i rzeczoznawca majątkowy.
Zamiast negocjacji w sprawie odszkodowania przedstawiono mi przygotowane przez tylko jedną ze stron, a mianowicie burmistrza Czerska, porozumienie. Bardzo niemiłym, nieznoszącym sprzeciwu tonem nakazały podpisanie dokumentu.
W "porozumieniu" tym miałam zrzec się odszkodowania za moje ogrodzenie i piękny ponad 30-letni drzewostan w zamian za możliwość 20-letniego korzystania z części mojej działki, którą przejęła gmina Czersk. Dlaczego 20 lat, a nie 30 lub 40? Czy taką długość życia wyrokuje mi burmistrz? Przez ten czas mogę cieszyć się zielenią i mieć osłonięty od hałasu, nasłonecznienia i kurzu dom, ale jednocześnie gmina nie wyklucza konieczności zainstalowania infrastruktury podziemnej i lamp ulicznych. Wiadomo, że taka ingerencja w korzenie zniszczy moje drzewa, płot raczej również nie pozostanie cały.
Cóż zatem jest to za porozumienie??? Burmistrz Czerska oszczędza moim kosztem pieniądze, a ja tracę i ziemię i drzewa i ogrodzenie oraz spokój.
Pani naczelnik wydziału Wydziału Planowania i Gospodarki z czerskiego magistratu oraz pani kierownik Biura Gospodarki Nieruchomościami z chojnickiego starostwa zastosowały wobec mnie zwykły szantaż - mam podpisać to "porozumienie", w przeciwnym wypadku drzewa zostaną wycięte, a płot zdemontowany!  Jak to jest możliwe, że w obecnych czasach urzędnicy stosują metody rodem z minionej epoki, kiedy szantażowano i zastraszano obywateli?
W minionym roku burmistrz obiecał, po interwencji mieszkańców, że rezygnuje z chodnika po prawej stronie ul.Łukowskiej , w związku z czym nie ma potrzeby przesuwania płotów i niszczenia drzew (z wyjątkiem ronda i skrzyżowania z ul. Sienkiewicza). Nie wspominał, że tylko na krótki okres czasu, po którym jednak zamierzają wyciąć drzewa i "demontować i wywozić płoty"(cytat z porozumienia), w związku z tym mieszkańcy odetchnęli z ulgą.
Podjęłam próbę negocjacji porozumienia z burmistrzem, ale moja propozycja została całkowicie odrzucona. Zagroził, że jeśli nie podpiszę porozumienia, wytnie drzewa i zdemontuje płot. Przecież stosowanie metod wymuszania jest niedopuszczalne w cywilizowanej Europie!
Cóż zatem warte jest słowo burmistrza Czerska? Postępowaniem swoim pokazuje, że słowo dane publicznie w mediach i czytane przez szerokie grono mieszkańców nie ma dla burmistrza żadnego znaczenia. Liczę, że burmistrz jeszcze się zreflektuje i dotrzyma słowa, które dał mieszkańcom  –
mówi Sylwia Eron.

Starostwo Powiatowe w Chojnicach:
- Stawiane są zarzuty głównie wobec burmistrza Czerska, więc trudno się do nich ustosunkować.
Po stronie Powiatu Chojnickiego leży ustalenie odszkodowania w niniejszej sprawie i toczy się to przed Starostą Chojnickim a upoważniony przez niego pracownik jest zobowiązany zebrać cały materiał dowodowy w sprawie i wydać w imieniu Starosty decyzję ustalającą odszkodowanie. W związku z tym 12 kwietnia 2022r. w miejscowości Czersk przy ulicy Łukowskiej 18 na działce oznaczonej nr 965/27, przeprowadzono oględziny nieruchomości w sprawie ustalenia odszkodowania za utratę prawa własności nieruchomości oznaczonej jako działka nr 965/27 o pow. 0,0041ha, wydzielonej z działki oznaczonej nr 965/18 położonej w obrębie ewidencyjnym miasta Czersk, przejętej przez Gminę Czersk na potrzeby realizacji inwestycji drogowej.
Oględziny nieruchomości odbyły się z udziałem biegłego rzeczoznawcy majątkowego w celu doprecyzowania jakie składniki roślinne i budowlane znajdują się na wydzielonej pod drogę działce.
Podczas oględzin pełnomocnik Gminy Czersk przedstawiła byłej właścicielce działki wydzielonej pod drogę wzór porozumienia dotyczącego wzajemnych rozliczeń między byłą właścicielką nieruchomości a Gminą Czersk z prośbą o zapoznanie się z jego treścią i ustosunkowanie się do jego zapisów w terminie 14 dni
– informuje Monika Garstecka, rzecznik Starostwa Powiatowego w Chojnicach.

Burmistrz Czerska:
- Przypomnę, że do niedawna ulica Łukowska była drogą powiatową. Mieszkańcy wielokrotnie zgłaszali potrzebę jej przebudowy. Powiat Chojnicki nie miał planów jej modernizacji. Dlatego za zgodą Rady Miejskiej w Czersku droga zmieniała kategorię na gminną, dzięki czemu można było wykonać prace projektowe, co daje nadzieję, że oczekiwana przez mieszkańców przebudowa rozpocznie się w najbliższych latach.
W dniu 2 lipca 2021 r. Starosta Chojnicki wydał decyzję o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej (ZRID) dla przedsięwzięcia polegającego na „Rozbudowie i przebudowie odcinka ulicy Łukowskiej wraz z rondem i jego dojazdami w ciągu ulicy Starego Urzędu w Czersku”. Decyzja stała się ostateczna w dniu 8 września 2021 r. Z tym dniem na własność Gminy Czersk przeszły wszystkie działki przeznaczone na poszerzenie pasa drogowego.
W sierpniu ubiegłego roku, po wytyczeniu geodezyjnym przyszłej jezdni i ustaleniu lokalizacji krawężników oraz kilkukrotnej wizji w terenie podjąłem decyzję, że na etapie przebudowy ulicy Łukowskiej, planowanej w najbliższych latach, chodnik po prawej stronie (patrząc w stronę Łukowa) nie będzie budowany w docelowej, wynikającej z projektu formie. Przy posesjach, gdzie odległość budynków i ogrodzeń od ulicy jest najmniejsza, wykonana zostanie jedynie opaska, wypełniająca przestrzeń między nowym krawężnikiem jezdni a istniejącym ogrodzeniem. Wyjątkiem będzie rejon ronda oraz skrzyżowania z ulicą Henryka Sienkiewicza, gdzie trzeba będzie skorygować przebieg istniejących ogrodzeń. Informację o takim rozwiązaniu przekazałem mieszkańcom ulicy Łukowskiej m.in. za pośrednictwem portalu wizjalokalna.pl. Następnie zostało przygotowane porozumienie z właścicielami 8 nieruchomości, których dotyczyłaby rezygnacja z budowy pełnowymiarowego chodnika w I etapie. Zgodnie z porozumieniem Gmina oświadcza, że przez okres 20 lat nie wykorzysta przejętej działki pod budowę chodnika i pozostawi ją do dyspozycji dotychczasowego właściciela, a w zamian wypłaci odszkodowanie jedynie za grunt, pozostawiając rozliczenie za nakłady na gruncie (np. ogrodzenia, roślinność) na czas późniejszy. Do wszystkich mieszkańców ulicy Łukowskiej będących właścicielami nieruchomości, których porozumienia miały dotyczyć, pracownicy Urzędu Miejskiego dotarli uzyskując akceptację dla przedstawionych rozwiązań. Z panią S.E., która nie jest mieszkanką gminy Czersk, nie było kontaktu ani pisemnego, ani telefonicznego.
Porozumienie przedstawiono właścicielom  8 nieruchomości, z czego  właściciele 6 z nich dokument już podpisało. Jedno porozumienie nie zostało podpisane z powodu nieuregulowanego stanu prawnego nieruchomości oraz nie podpisała go pani S.E., nie zgadzając się z jego treścią.
W ostatnich latach wzdłuż ulicy Łukowskiej w Czersku powstało wiele nowych budynków mieszkalnych. Ponadto wydzielono kilkanaście kolejnych działek budowlanych. Powyższe sprawia, że ruch samochodowy na tej ulicy będzie narastał. Również miejscowość Łukowo się rozwija. Dlatego, o ile w tej chwili jest możliwość rezygnacji z budowy części chodnika, to może się okazać, że za około 10 - 20 lat II etap przebudowy ulicy będzie konieczny. W związku z tym zaproponowałem w porozumieniu maksymalnie długi okres. Ostateczną decyzję co do losów II etapu inwestycji podejmie za około 20 lat ówczesny zarządca drogi.
Gmina Czersk jest właścicielem działek niezbędnych do poszerzenia pasa drogowego, między innymi działki na wysokości posesji pani S.E. Każda tego typu prawomocna decyzja daje możliwość rozpoczęcia prac budowlanych każdemu inwestorowi oraz pełne prawo do dysponowania przejętą nieruchomością. Zainteresowana pani została poinformowana o tym, że w przypadku nie podpisania porozumienia, gdzie okres karencji wynosi 20 lat, Gmina Czersk z jednej strony będzie zmuszona wypłacić pełne odszkodowanie (również za ogrodzenie i drzewostan), z drugiej strony będzie miała prawo rozpoczęcia robót budowlanych, również na przejętej od pani S.E. działce. Oczywistym jest, że do fizycznego usunięcia ogrodzenia i drzew doszłoby z chwilą przystąpienia do realizacji I etapu inwestycji.
           Obecnie i w najbliższych latach nie planuje się budowy nowej linii kablowej oświetlenia ulicznego, gdyż do montażu nowych opraw oświetleniowych wykorzystane zostaną istniejące słupy napowietrznej linii energetycznej. W związku nie będzie żadnej ingerencji w korzenie rosnących tam drzew. Jednocześnie informuję, że dzisiejsze technologie budowy dają możliwość zastosowania metody bezwykopowej w celu ułożenia infrastruktury podziemnej. O takich rozwiązaniach pani S.E. została poinformowana przez pracowników urzędu.
Wypowiedzi pani S.E. na temat postępowania urzędników Starostwa Powiatowego w Chojnicach oraz Urzędu Miejskiego w Czersku podczas rozprawy administracyjnej nie będę komentował, jednak z ich relacji wynika zgoła odmienny przebieg spotkania i sposób zachowania jego uczestników. Dodam także, że z panią S.E. w ostatnich miesiącach w ogóle nie rozmawiałem, więc nie miałem okazji niczym tej pani zagrozić, niczego wymusić ani niczego złamać. Mieszkańcy ulicy Łukowskiej z zadowoleniem przyjęli zaproponowane rozwiązania i podpisali porozumienia. Pani S.E., nie będąca mieszkanką naszej gminy, jest wyjątkiem -
brzmi treść informacji przysłanej przez Przemysława Bieska-Talewskiego, burmistrza Czerska.

(red)

Link do artykułu i decyzji burmistrza w sprawie przebudowy ul. Łukowskiej w Czersku, na którą powołuje się czytelniczka:
"Czersk. Po spotkaniu z mieszkańcami. Jest decyzja burmistrza w sprawie przebudowy ul. Łukowskiej w Czersku"





Materiały umieszczone w portalu Wizjalokalna.pl chronione są prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z materiałów w całości lub fragmentach, dalsze ich rozpowszechnianie bez zgody pisemnej redakcji portalu Wizjalokalna.pl, jest zabronione.