2-04-21
Gm. Czersk. Naczelnik wyjaśnia i przeprasza
Czytelnik: Nie ma żadnego dojazdu

Publikujemy list czytelnika oraz odniesienie się do jego treści przez naczelnika Wydziału Inwestycji i Infrastruktury Urzędu Miejskiego w Czersku.

„Budowa drogi w Łubnej - kierunek Budziska
Zwracam się z prośbą o pomoc w sprawie budowy drogi w Łubnej - kierunek Budziska i uciążliwości dla mieszkańców z tym związanymi. Na początku listopada 2020 r. zdemontowano płyty yomb na tym 500 m odcinku i od tego czasu "trwają prace", a właściwie niewiele się dzieje poza tym, że 5 miesięcy trwa układanie odwodnienia drogi. Przez ten okres czasu mieszkańcy mieli bardzo utrudniony dojazd do swoich posesji, a od ok. 2 tygodni nie ma żadnego dojazdu. Po prostu, gdyby ktoś potrzebował nagłej pomocy, to jej nie uzyska, bo nie ma żadnego dojazdu.
Nie ma etapowania prac, wszędzie jest plac budowy i oczywiście wszędzie niewiele się dzieje. Przyjeżdżają różni Panowie, dyskutują, debatują i odjeżdżają. Mieszkańcami nikt się nie interesuje.

W tych okolicznościach ponownie pojawiło się pytanie, co się dzieje w sprawie odtworzenia drogi gminnej, o której Wizjalokalna.pl jakiś czas temu szeroko opisywała:
https://www.wizjalokalna.pl/b-czytelniczka-czy-to-naprawde-tak-skomplikowane-odtworzyc-zaorana-gminna-droge-b-art28179

Ta droga byłaby dużym udogodnieniem dla okolicznych mieszkańców, aktualnie wręcz niezbędna, a i w przyszłości również bardzo ułatwiająca życie mieszkańcom. Czy Burmistrz podjął już jakieś działania w tej sprawie?

Proszę Redakcję o interwencję u władz naszej Gminy.” - pisze czytelnik.

Naczelnik wyjaśnia i przeprasza
„Budowę sieci kanalizacji deszczowej na odcinku drogi w kierunku Budzisk rozpoczęto w połowie grudnia ubiegłego roku. Wykonawca rozebrał płyty YOMB i przystąpił do wykonywania robót ziemnych. Niestety obfite opady śniegu oraz minusowa temperatura w pewnym momencie wstrzymały realizację inwestycji. Faktycznie przez ten czas był utrudniony dojazd do posesji, jednak na bieżąco Wykonawca reagował na powstałe nierówności. Tak jak pisze czytelnik niedawno wznowiono prace ziemne i obecnie kanalizacja deszczowa jest ułożona już na całym odcinku tej części drogi, czyli do drogi powiatowej w kierunku Odrów. Równocześnie przystąpiono do korytowania pod wykonanie podbudowy. Miały być też montowane studnie i wpusty deszczowe. Jednak w trakcie robót ziemnych natrafiono na błędnie zinwentaryzowane sieci: energetyczną, telekomunikacyjną i światłowodową, co uniemożliwiło wykonanie zaprojektowanych studni deszczowych. Problem został zgłoszony do autora dokumentacji projektowej. W tym tygodniu otrzymaliśmy rozwiązanie zamienne i Wykonawca kontynuuje roboty budowlane. Sukcesywnie będzie przywracana możliwość poruszania się pojazdów, począwszy od strony Budzisk. Przepraszam mieszkańców za zaistniałe trudności w dojeździe do swoich posesji. Z uwagi na bardzo wąski pas drogowy i głębokie roboty ziemne nie ma możliwości zorganizowania np. ruchu wahadłowego. Wykonawca został zobowiązany do jak najszybszego wykonania tych prac – wyjaśnia Przemysław Bloch, naczelnik Wydziału Inwestycji i Infrastruktury Urzędu Miejskiego w Czersku.

(red)