10-09-20
Powiat chojnicki.  Dom Szewski w Chojnicach
„Ocaliliśmy trochę gotyku dla Chojnic”

Zakończył się kapitalny remont Domu Szewskiego w Chojnicach. Jeszcze do niedawna budynek znajdujący się na miejskich murach obronnych, był magazynem chojnickiego muzeum. Niebawem powstanie tam średniowieczna zbrojownia.


W dawnych wiekach w baszcie mieścił się cech szewski.   |  fot. A. Zajkowska


Remont średniowiecznej baszty, a później domu szewca, rozpoczął się na początku tego roku i zakończył wraz z końcem lipca. Kosztował on blisko 472 tys. zł. Zakres robót obejmował m.in.: wymianę pokrycia dachowego, wymianę stolarki okiennej i drzwiowej, wykonanie iniekcji, izolacji termicznej ścian zewnętrznych, tynków. Wymieniono drewniane sufity, pozostawiając przy okazji wiele starych belek, schody wraz z balustradami, instalację elektryczną oraz wodno-kanalizacyjną.

Dodatkowo obiekt został wyposażony w system sygnalizacji pożaru oraz antywłamaniowy. Efekty tych prac, jako pierwsi, mieli możliwość zobaczyć dziennikarze. Podczas spotkania, Barbara Zagórska, dyrektor Muzeum Historyczno-Etnograficznego w Chojnicach, opowiedziała o historii obiektu oraz o przebiegu remontu. Zdradziła także, co odkryto podczas prac i o nowych planach na zagospodarowanie budynku, w którym przez lata mieścił się magazyn z muzealiami.

Odrobina historii

Dom Szewski, pierwotnie powstał, jako baszta obronna. Wskazują na to m.in. trzy małe okienka strzelnicze dla łuczników, widoczne od strony ulicy Sukienników. Po drugiej wojnie światowej obiekt został przebudowany i przysposobiony, jako budynek mieszkalny. - W latach 60. wiele budynków mieszkalnych było posadowionych na murach obronnych. W tej baszcie akurat mieścił się dom szewca, stad właśnie nazwa Dom Szewski. Natomiast w roku 1979 budynek należał już do muzeum.

- W tym też roku, ówczesna pani dyrektor, Wanda Tyborska, przystąpiła do modernizacji obiektu z przeznaczeniem dla celów muzealnych. Konkretnie chodziło o to, żeby muzeum oprócz wystaw w Bramie Człuchowskiej, i oprócz części administracyjnej w Baszcie Wroniej, w niej wówczas też były przechowywane muzealia, powstał obiekt przeznaczony ściśle na przechowywanie i gromadzenie zbiorów muzealnych - opowiadała Barbara Zagórska.

Dom odnowiony, ale nie został zrekonstruowany

Dyrektorka chojnickiego muzeum przyznaje, że w ostatnich latach zabiegała nie tyle, co o remont domu szewca, a o rekonstrukcję średniowiecznej, gotyckiej, baszty obronnej. Wykorzystując oczywiście zachowane elementy militarnej architektury. Pomysł jednak spalił na panewce, ponieważ, jak uzasadniała konserwator zabytków Agnieszka Kowalska, nie zachowały się żadne ścisłe przekazy ikonograficzne dotyczące podziałów i oryginalnego wyglądu obronnej baszty. Sama rekonstrukcja nie byłaby zatem wierną kopią obiektu, a jedynie domniemaną. Ostatecznie uznano, że Dom Szewski zostanie po prostu wyremontowany.

Małe odkrycie

Ostatecznie dyrektor Zagórska jest bardzo zadowolona z wykonanych prac. Między innymi ze względu na małe odkrycie, którego udało się dokonać dzięki gruntownemu remontowi. Chodzi konkretnie o zachodnią ścianę budynku, na piętrze. - Obiekt jest na murach miejskich. Służył kiedyś funkcjom militarnym, posiadał otwory strzelnicze, które wyraźnie są widoczne na zewnątrz. Natomiast wewnątrz były one zamurowane i jeszcze zasłonięte białą ścianą. Myśmy odkuwali tę białą ścianę i okazało się, że widać, w obrębie tych murów, że otwory celowo zostały wypełnione cegłą. Pewnie w czasie, jak budynek był wykorzystywany w celach mieszkalnych - opowiada pani dyrektor.

Barbara Zagórska wraz z konserwatorem, zgodziły się co do tego, że element ten zostanie odkryty, oczyszczony i już na stałe pozostawiony w tej oryginalnej formie. - Piękne jest to odkrycie. Proszę zwrócić uwagę, że nad jednym z okien (pierwsze z lewej) zachowały się okopcenia po pożarze. Zupełnie oryginalna jest także ścianka z prawej wnęk strzelniczych. W takiej formie ją okryliśmy i taka, nieuzupełniona niczym, ona już zostaje - zauważa dyrektorka. Stary tynk został zdjęty także z zachodniej ściany parterze, ukazując także świetnie zachowaną średniowieczną cegłę. Drobne prace konserwatorskie wykonano także w częściowo kamiennej piwniczce. - Ocaliliśmy trochę gotyku dla Chojnic - cieszy się Zagórska.

Eksponaty ze średniowiecznej zbrojowni

Chojniccy muzealnicy myślą już nad nową funkcją dla Domu Szewskiego, ponieważ pewne jest, że nie stanie się on ponownie magazynem. Ten został przeniesiony do budynku starego szpitala przy placu Niepodległości. - Chcielibyśmy by obiekt pełnił funkcję edukacyjną. Myślimy by urządzić tu rodzaj zbrojowni, studyjnego magazyn militariów, które prosimy w naszych zbiorach historycznych. Chcemy połączyć funkcję wystawienniczą z magazynową. Charakter basztowy, obronny tego obiektu nadaje się żeby taki rodzaj muzealiów, jakimi są halabardy, broń, wszelkiego rodzaju, hełmy, pistolety właśnie tu eksponować - zdradza Barbara Zagórska. Muzealia będą pochodzić z okresu średniowiecza.

Anna Zajkowska





Materiały umieszczone w portalu Wizjalokalna.pl chronione są prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z materiałów w całości lub fragmentach, dalsze ich rozpowszechnianie bez zgody pisemnej redakcji portalu Wizjalokalna.pl, jest zabronione.