21-07-21
Gm. Czersk. Sposób na wypoczynek (ZDJĘCIA)
Gm. CZERSK. Obóz w Kurkowie – żyją jak w XV wieku

Grupa pasjonatów historii od dwóch lat zbiera się w Kurkowie w sołectwie Gutowiec. Kilkadziesiąt osób z różnych stron Polski rozbija obozowisko przy lesie. Mieszkają w średniowiecznych namiotach, są ubrani w stroje z tej epoki i żyją tak jak w XV wieku.



- Jesteśmy bractwem historycznym. Od 1999 roku uczestniczymy w rekonstrukcji Bitwy pod Grunwaldem jako Chorągiew Justycji Grunwaldzkiej, gdzie jesteśmy wyznaczeni do zadań porządkowych podczas inscenizacji. Na „Grunwaldzie” stacjonujemy zazwyczaj tydzień, bez bieżącej wody czy prądu, ale na nudę nie narzekamy. Uczymy się nawzajem różnych rzemiosł, czas spędzamy rodzinnie. Organizujemy wszechstronne warsztaty, jest też nauka szermierki, szycia czy gotowania. Potrawy, m.in. gulasz, są sporządzane według przepisów z XV wieku, w jednym garnku. W zasadzie jesteśmy samowystarczalni, szyjemy stroje, nawet buty, broń też sami wykuwamy. Trzeba zaznaczyć, że mamy również czas na zabawę, pieśni czy tańce przy ognisku. Naprawdę polecam każdemu taką formę odpoczynku – mówi Hanna Bemke z Wejherowa (na zdjęciu z prawej), która z powodu braku organizacji inscenizacji Bitwy pod Grunwaldem (obostrzenia pandemiczne), użyczyła swoją działkę na obozowisko w Kurkowie, gdzie sięgają jej korzenie rodzinne.

Prezentujemy zdjęcia z Kurkowa w gm. Czersk, gdzie latem, w lipcu (również w bieżącym roku), rozbijany jest obóz. Grupa odtwarza istniejącą na pobliskim terenie chorągiew krzyżackiej komturii tucholskiej. Co ciekawe dwa słynne nagie miecze z Tucholi pod Grunwald dla króla Władysława Jagiełły miał przywieść właśnie komtur tucholski.

Sołtys Zbigniew Krzoska czyni już starania, aby grupa stacjonująca w Kurkowie zorganizowała pokaz dla mieszkańców gminy przy okazji jednej z imprez. Do takiej inscenizacji mogłoby dojść w przyszłym roku.

(red)
fot. nadesłane, Natalia Daniłowicz - Skóra

Przepis na podpłomyki:
- Do przygotowania tej średniowiecznej przekąski potrzebujemy tylko mąki, wody i soli. Wałkujemy cieniutko i pieczemy na rozgrzanej płycie. Najlepiej smakuje ze swojskim smalcem lub powidłami – mówi pani Hanna.

 





Materiały umieszczone w portalu Wizjalokalna.pl chronione są prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z materiałów w całości lub fragmentach, dalsze ich rozpowszechnianie bez zgody pisemnej redakcji portalu Wizjalokalna.pl, jest zabronione.