15-07-23
Gm. Czersk. Do spraw odnosi się rzecznik i kierownik
Przebudowa DK22. Uwagi – kierowanie ruchem


fot. arch.

Kierowanie ruchem na przebudowywanej drodze krajowej nr 22, na odcinku Czersk – Chojnice.

Jeden z czytelników przypomina, że przedstawiciele GDDKiA informowali, iż ręczne kierowanie ruchem w okresie wakacyjnym będzie odbywać się do godziny 20.
- Cały czas odbywa się do 18 lub miejscami nawet szybciej – sygnalizuje mężczyzna.

Odpowiedź z GDDKiA w Gdańsku:  
„W zakresie ruchu wahadłowego na DK22 aktualnie zatwierdzone są następujące warunki:
Wykonawca zapewni ręczne kierowanie ruchem w godz. 6-20 (w okresie 01.06-30.09) i w godz. 6-18 (w okresie 01.10-31.05) oraz na wypadek awarii sygnalizatorów.
Z uwagi na informacje od Wykonawcy o mniejszych natężeniach ruchu i złożony przez niego wniosek o pozostawienie dotychczasowych godzin ręcznego sterowania ruchem GDDKiA przeprowadza pomiary ruchu w celu zweryfikowania wniosku oraz ewentualnych zmian zakresu godzin.
Jednocześnie zaznaczamy, że oczywiście zdarzają się sytuacje incydentalne, ale każde odstępstwa będziemy wyjaśniać i wyciągać konsekwencje.
Przypominamy, że bezpieczeństwo wszystkich użytkowników drogi jest priorytetem wszystkich działań GDDKiA.” - informuje Mateusz Brożyna rzecznik GDDKiA w Gdańsku.


Kierowanie ruchem

„Jakiś czas temu na całej długości remontowanej DK22 zmienili się pracownicy kierujący ruchem. Wraz z tym nastąpiła kompletna samowolka i spadek płynność oraz organizacji ruchem. Poprzedni pracownicy, których widywałem tam prawie od początku, byli wyszkoleni, zdyscyplinowani i widać było, że wiedzą co robią. Obecnie kierujący machają sygnalizatorem jak popadnie, stoją niewłaściwie co do kierunku jazdy lub siedzą przy sygnalizatorach. Nie chodzi o to, że odpoczywają, pogoda warunki wszystko rozumiem, ale nawet nie ruszą się jak podjeżdża nowe auto do wahadła. Wielu kierowców na pewno też zauważyło brak kompetencji obecnych pracowników. Obawiam się, że przez ich brak profesjonalizmu dojdzie do tragedii” – napisał inny czytelnik.

Odpowiedź kierownika do spraw organizacji ruchu:
„W nawiązaniu do wypowiedzi jednego z użytkowników państwa portalu chciałbym postarać się wyjaśnić zaistniałą sytuację. Pracownicy kierujący ruchem na DK 22 mają odpowiednie uprawnienia i są przeszkoleni do wykonywanej przez nich czynności. Staramy się nie zmieniać pracowników, wielu z nich jest z nami od początku budowy, ale są też oczywiście i nowe twarze, gdyż niestety nie każdy do tej pracy się nadaje. Jak zauważył jeden z czytelników są sporadyczne osoby, które nie wykonują swojej czynności odpowiednio, staramy się to na bieżąco kontrolować i tacy pracownicy najpierw są pouczani, następnie nakładana jest jakaś kara finansowa na nich, jeśli to nie skutkuje są oni usuwani z pracy w następstwie czego właśnie dlatego pojawiają się nowe twarze. Bezpieczeństwo na budowie jest dla nas kluczowym aspektem i bardzo przykładamy się do tego, by uniknąć niepożądanych zajść, ale niestety pomimo naszych wielu interwencji zdarzają się. Jesteśmy tylko ludźmi, nikt z nas nie jest nieomylny i każdemu z nas zdarza popełnić się jakiś błąd.
Zawód osoby kierującej ruchem niestety ani nie należy do łatwych, ani też przyjemnych, ale ktoś wykonywać go musi, praca jest niebezpieczna i pod ruchem, często to osoby kierujące ruchem są najbardziej narażone na wypadek. Wiele osób narzeka na pracowników, ale to dzięki nim tak naprawdę jeździcie bezpiecznie, wielu kierowców niestety nie stosuje się do poleceń osób kierujących ruchem, na co my sami nie mamy wpływu. Od początku trwania budowy było kilka zajść, które miały miejsce poza wahadłami były to głównie niegroźne kolizje, ale żadna z zaistniałych sytuacji nie była spowodowana przez naszych pracowników, a wręcz przeciwnie były to kolizje osób niestosujących się na budowie do ograniczeń prędkości i pokazujących swoją brawurową jazdę. Dbajmy razem o bezpieczeństwo na trasie tak by i kierowcy i osoby kierujące były na niej bezpieczne" - z poważaniem kierownik do spraw organizacji ruchu.

(red)