21-11-22
Gm. Czersk. Śladem naszych publikacji
GM. CZERSK. Zanieczyszczenie powietrza oraz odpady - gmina Czersk. Pytania czytelnika, odpowiada naczelnik

Czytelnik nawiązuje do tematów, które były podejmowane podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Czersku z dnia 25.10.

Przypomnijmy, radny Jacek Argasiński poruszył kwestię znacznego zanieczyszczenia powietrza w gminie Czersk – zobacz artykuł, wypowiedź radnego i burmistrza (WIDEO) – TUTAJ.

Temat zanieczyszczenia powietrza i norm przekroczonych o 764% poruszaliśmy w artykule zamieszczonym – TUTAJ.

Czytelnik nawiązuje do artykułu, m.in. z dyskusji na sesji rady miejskiej. Za pośrednictwem redakcji prosi o uzyskanie odpowiedzi od burmistrza na poniższe pytania:

„1. Dlaczego pomimo zainstalowania czujników zanieczyszczenia powietrza, nie przeprowadza się żadnych kontroli w miejscach skażenia? Szczególnie często aktywny jest czujnik na ulicy Chojnickiej. W jego okolicach nie ma chyba żadnego zakładu, a mimo to zanieczyszczenie ciągle przekroczone jest o kilkaset procent. Czy tak trudno zlokalizować źródło tego zanieczyszczenia?
2. Na sesji p. burmistrz mówi o kompostowaniu liści i odpadów bio oraz zachętach dla osób kompostujących te odpady. Skuteczna zachęta jest tylko jedna, a mianowicie pieniądze. Wystarczy obniżyć osobom kompostującym odpady, opłaty o 5-10zł/miesiąc i sprawa się rozwiąże. Dla czego gmina nie wprowadzi takich obniżek?
3. Kolejną sprawą są rosnące koszty składowania śmieci. Z jednej strony z urzędu płyną sygnały o zwiększonej liczbie plastiku itp. śmieci, a z drugiej strony sami włodarze Czerska robią wszystko aby tych śmieci było jak najwięcej, poprzez politykę cenową oraz sposób odbioru odpadów.
Przykład:
Osoby posiadające pojemnik na szkło i plastik muszą ponosić z tego tytułu dodatkową opłatę co miesiąc. Za to osoby które korzystają z worków na plastik, szkło czy bio są zwolnione z tego obowiązku. Z jakiego powodu skoro pojemniki są dużo tańsze w dłuższym okresie czasu?
Przecież pojemnik na plastik kosztuje na wolnym rynku ok. 140zł/120l kosz. Plastik w nim można dość mocno ubić w porównaniu z workami(jakieś 3:1). Jego żywotność wynosi minimum 15 lat. Te same worki 120l kosztują na wolnym rynku ok 35zł/100sztuk. Wystarczy popatrzeć w dzień wywozu, że ludzie wystawiają po 4-5 worków co 3 tygodnie. Ale aby nie zarzucił nikt braku obiektywizmu, niech tylko samych worków na plastik idzie 150 rocznie na gospodarstwo. Mamy jakieś 4500 gospodarstw w gminie, ile to ton plastiku w samych workach? Ile ZZO Nowy Dwór kasuje za tonę plastiku? Przeliczając w przybliżeniu koszty: 140zł/15lat daje ok 9,00zł rocznie za pojemnik, 150 worków x 0,35zł za worek daje ponad 52zł/rocznie. W wieloletniej skali to prawie 6 razy więcej jak koszt pojemnika. Dlaczego więc posiadacze pojemników muszą dodatkowo płacić za nie, skoro to oni generują oszczędności dla ZUK i gminy?”

Ponadto czytelnik prosi o informację - jaki koszty ponosi gmina rocznie na zakup worków na śmieci i jaki jest koszt utylizacji samych tych worków(jaka jest ich waga) w ZZO Nowy Dwór?

„Ciekawi mnie, jak z pewnością innych mieszkańców, dla czego to osoby wyrzucające śmieci we workach nie ponoszą kosztów ich zakupu i utylizacji, tylko osoby posiadające pojemniki wielokrotnego użytku? W końcu nawet w sklepach płaci się za jednorazówki, a nikt nie kasuje za to, że na zakupy przyszło się z własną torbą.” - dodaje czytelnik.


Do podnoszonych kwestii odnosi się Wojciech Laska, naczelnik Wydziału Bezpieczeństwa i Środowiska UM w Czersku, przedstawia też dane – grafika poniżej:

„Odpowiadając na wątpliwości czytelnika informuję, że na terenie Gminy Czersk zanieczyszczenie powietrza nigdy nie zostało przekroczone o kilkaset procent (w załączeniu podsumowanie jakości powietrza za październik 2022 na podstawie danych  otrzymanych z naszych czujników). Wyniki pomiarów zarejestrowane przez czujniki każdej godziny w ciągu doby wymagają uśrednienia do jednej wartości dobowej i dopiero wówczas można określić czy wystąpiło przekroczenie dopuszczalnego poziomu stężenia dobowego określonego w Rozporządzeniu Ministra Środowiska z 2019 r. Warto tutaj dodać, że od 2022 r. WHO wydało nowe rekomendacje dotyczące  jakości powietrza. Zostały one bardzo mocno zaostrzone, zwłaszcza dla indeksu PM 2,5, który został określony na 15 µg/m3 (stąd kilkusetkrotne przekroczenia) i praktycznie będzie zawsze powyżej normy, nawet w okresie letnim.  Na określenie jakości powietrza składa się kilka indeksów i to na ich podstawie określany jest wskaźnik zanieczyszczenia powietrza. Obecnie w naszych czujnikach posługujemy się wskaźnikiem CAQI.

Zwiększenie ulgi na kompostowanie automatycznie spowoduje zwiększenie obciążeń dla pozostałych mieszkańców, zwłaszcza tych zamieszkujących w budynkach wielorodzinnych, którzy nie mogą skorzystać z takiej ulgi.   Więc będzie to swojego rodzaju błędne koło. Dodatkowo ulga z tytułu kompostowania odpadów BIO jest zaniechaniem dochodów należnych gminie i jest pod nadzorem RIO. W naszej okolicy jest tylko jedna gmina, która stosuje dość wysoką ulgę z tytułu kompostowania, natomiast opłaty w tej gminie są wyższe. W projekcie uchwały o zmianie stawek za odbiór odpadów założono wzrost ulgi z tytułu kompostowania odpadów o 100 %.

Zgodnie z art. 5 ustawy o utrzymaniu czystości każdy właściciel nieruchomości ma obowiązek wyposażyć ją  w urządzenie do zbierania odpadów komunalnych oraz utrzymać je w należytym stanie sanitarnym i technicznym. Zatem czytelnik może na własny koszt dokonać takiego zakupu pojemnika, co uczyniło wielu mieszkańców. We wcześniejszych uregulowaniach gmina wyposażała nieruchomości w pojemniki do odpadów segregowanych, jednak większość osób z nich rezygnowała z powodu braku miejsca do ich ustawienia na nieruchomości.  Niezależnie, czy to będzie worek, czy pojemnik to prędzej, czy później i tak zostanie odpadem wymagającym poddania go recyklingowi. Jeśli chodzi o ciężar worków do segregowania to jest on tak znikomy, że nie ma żadnego wpływu na masę odpadów.”

(red)