17-11-19
Region. RAPORT
Kobietom nadal jest trudniej na rynku pracy.
Zarabiają mniej niż mężczyźni i co jeszcze? [RAPORT]
Fot. Amy Hirschi / unsplash.com
Kobiety są mniejszością wśród kadr zarządczych i zarabiają mniej niż mężczyźni. Jednak przedstawiciele obu płaci napotykają na takie same przeszkody w budowaniu kariery. Chodzi o trudności w godzeniu życia zawodowego i rodzinnego oraz stereotypy. Specjalny raport pokazuje sytuację pań i panów na polskim rynku pracy.
W badaniu „Kobiety na rynku pracy. Kompetencje i różnorodność" firmy Hays wzięło udział 8320 osób, z czego 78 proc. z nich to kobiety, a 22 proc. mężczyźni.
Zmiany następują powoli
Mężczyźni częściej zarządzają w firmach, ale sytuacja zaczyna powoli się zmieniać. W roku 2019 kobiety stanowiły 18 proc. członków zarządów, a jeszcze pięt lat temu było ich jedynie 8 proc. Polkom nadal daleko do unijnej średniej, która wynosi 26,7 proc. pań na stanowiskach zarządczych.
Płeć osoby zarządzającej firmą. Oprac. Hays Poland.
Sytuacja kobiet na stanowiskach menedżerskich i kierowniczych jest lepsza niż kadry zarządczej. W Polsce notuje się jeden z wyższych wskaźników kobiet wśród kierowników – nasz kraj zajmuje 8. miejsce na 33 krajów zgromadzonych w światowej Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju. Prawie połowa, bo 44 proc. badanych ma za bezpośredniego przełożonego kobietę (jeszcze w 2018 roku było to 37 proc. ankietowanych).
Równość w miejscu pracy? Niekoniecznie
Badania Hays Poland wykazały, że pracownicy, niezależnie od płci, mają zasadniczo takie same możliwości rozwoju i budowania kariery. Jednak opinie o równych szansach w miejscu pracy są różne. Tylko 42 proc. kobiet i jednocześnie aż 70 proc. mężczyzn uważa, że osoby o takich samych kwalifikacjach mają te same możliwości awansu.
Szanse na awans. Kolorem fioletowym oznaczono odpowiedzi kobiet, niebieskim odpowiedzi mężczyzn. Oprac. Hays Poland.
– Kobiety mają dobrze rozwinięte kompetencje społeczne, umiejętnie łączą role zawodowe z obowiązkami rodzicielskimi, co w obliczu wyzwań w zakresie zarządzania i organizacji firmami może być z pożytkiem wykorzystane dla wzmacniania konkurencyjności przedsiębiorstw – mówi Katarzyna Żmudzińska, wicedyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Gdańsku. – Dlatego też pracodawcy, rekrutując nowych pracowników, coraz częściej zwracają uwagę na tzw. kompetencje miękkie, które są niezbędne do tworzenia efektywnych zespołów pracowniczych. Statystycznie panie są także lepiej wykształcone niż mężczyźni. Są też przedsiębiorcze, samodzielne, zdyscyplinowane, mają wewnętrzną potrzebę działania, a w efekcie duży potencjał do wykorzystania – wymienia Żmudzińska.
Mimo to panie, częściej niż panowie, zauważają, że wysokość wynagrodzenia jest determinowana przez płeć.
1 euro mężczyzn vs. 84 centów kobiet
Kobiety w Unii Europejskiej zarabiają średnio o 16 proc. mniej niż mężczyźni za godzinę pracy (wg danych Eurostatu 2017 roku). Oznacza to, że na każdy jeden męski euro, kobieta zarobi 84 centy, czyli w porównaniu do mężczyzn kobiety pracują nawet około dwa miesiące w roku za darmo. Różnice te zacierają się bardzo powoli. Przez cztery ostatnie lata dysproporcja zmieniła się tylko o jeden procent.
W Polsce różnica ta nie jest aż tak kolosalna i wynosi 7,2 proc. Jednak najlepsza sytuacja jest w Rumunii (3,5 proc. różnicy w zarobkach), Luxemburgu i we Włoszech (po 5 proc.). Za to prawdziwymi królami nierówności płacowych są Estończycy. Tam różnice w zarobkach kobiet i mężczyzn mogą wynosić nawet prawie 26 proc.
Skąd biorą się takie dysproporcje? Problem jest bardzo złożony. Na sytuację ma wpływ m.in. zajmowanie najwyższych (czyli najlepiej płatnych) stanowisk przez mężczyzn. Panie przeznaczają więcej czasu niż panowie na wykonywanie prac nieodpłatnych (m.in. prace domowe, zajmowanie się dziećmi) – 22 godziny tygodniowo wobec 9 godzin mężczyzn. By pogodzić obowiązki domowe kobiety bardzo często decydują się na pracę w niepełnym wymiarze godzin, więc ich pensja jest niższa. Ponadto na czas ciąży i urlopu macierzyńskiego panie „wypadają" z rynku pracy.
Przeszkadzają dyskryminacja i stereotypy
Jest wiele czynników, jakie mogą utrudniać budowanie kariery – zarówno wśród kobiet, jak i mężczyzn. Trudności zauważyło jednak dużo więcej pań (53 proc.) niż panów (22 proc.). Odsetek ten w obu przypadkach jest większy niż w ubiegłym roku (odpowiednio o 4 i 12 prac.).
Po obu stronach w osiąganiu sukcesów zawodowych przeszkadza faworyzowanie drugiej płci. Kobiety skarżą się na dyskryminację, odgórne założenie, że są mniej dyspozycyjne oraz na posługiwanie się stereotypami, brak zaufania do ich kwalifikacji i brak wsparcia przy budowaniu autorytetu. Z kolei mężczyźni uważają, że kobiety są często faworyzowane, męska płeć ogranicza im możliwości awansu, a wiąże się to ze stereotypowym myśleniem i brakiem odpowiednych umiejętności do wykonywania części prac.
Przeszkody wynikające z płci. Oprac. Hays Poland.
Dodatkowym utrudnieniem jest łączenie roli rodzica i pracownika. – Dla wielu kobiet ważnym czynnikiem warunkującym wejście na rynek pracy jest zapewnienie możliwości zachowania równowagi pomiędzy życiem prywatnym i zawodowym – mówi Katarzyna Żmudzińska. – Jedną ze skutecznych zachęt są elastyczne formy zatrudnienia, które charakteryzują się dostosowaniem czasu i miejsca pracy do ich potrzeb, ale też profilaktyka prozdrowotna – tłumaczy.
Wychowywanie dzieci i rozwój kariery zawodowej to wyzwanie dla 64 proc. kobiet i 45 proc. mężczyzn. Przedstawiciele obu płci zgodnie zauważają, że obowiązki zawodowe często utrudniają pełne uczestnictwo w życiu dziecka i ograniczają czas spędzany z rodziną. Spotykają się też z trudnościami w braniu wolnego na czas choroby dziecka, a także narzekają na brak ułatwień ze strony pracodawcy (np. częste wyjazdy służbowe, nadgodziny).
Aleksandra Chalińska
Pomorski Urząd Wojewódzki
Materiały umieszczone w portalu Wizjalokalna.pl chronione są prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z materiałów w całości lub fragmentach, dalsze ich rozpowszechnianie bez zgody pisemnej redakcji portalu Wizjalokalna.pl, jest zabronione.