22-10-20
Powiat chojnicki. ZDJĘCIA, WIDEO
Kolejny protest rolników na chojnickich
ulicach. Manifestujący spotkali się z posłem


Wczoraj (21.10) po godzinie 10.00 rolnicy zebrali się przy ulicy Gdańskiej w Chojnicach, na terenie dawnej giełdy samochodowej. Stamtąd, w maksymalnie wolnym tempie, kilkadziesiąt traktorów wyruszyło na miasto. Nie obyło się bez interwencji policji.


Wczoraj (21.10.) po raz trzeci rolnicy z powiatu chojnickiego i ościennych, protestowali na chojnickich ulicach.   |  fot. A. Zajkowska


Około 11.00 delegacja niezgadzających się na przyjęcie ustawy ograniczającej m.in. chów i ubój zwierząt (tzw. „piątka dla zwierząt Kaczyńskiego”), spotkała się z posłem Aleksandrem Mrówczyńskim, przed jego biurem. Tam wywiązała się trwająca kilka minut dyskusja, między członkiem Prawa i Sprawiedliwości, a Rafałem Mładanowiczem, przedstawicielem Samorządu Rolniczego Powiatu Człuchowskiego. Mężczyźni rozmawiali m.in. o incydencie, do którego doszło w niedzielę po godz. 18.00, tj. wysypania przed domem posła obornika.
ZOBACZ ROZMOWĘ – WIDEO (TUTAJ)

Próba rozmowy
- Serdecznie zapraszamy do rozmów z nami, rolnikami. Jesteśmy naprawdę bardzo zdesperowani. Czyny, które miały miejsce nie były po to, żeby pana posła poniżać tylko zwrócić uwagę, że z nami, rolnikami nikt nie rozmawia. Chcecie wprowadzić ustawę, która może spowodować zapaść polskiego rolnictwa, naprawdę. Pan jest stąd, pan powinien to czuć najlepiej i dziwi mnie to, że nie chce pan z nami porozmawiać i nas wysłuchać - wyjaśniał Rafał Mładanowicz, nawiązując jednocześnie do dwóch wcześniejszych protestów, których elementem było także wybranie się do biura posła. Nikogo jednak tam nie zastali.

- Mam wielką prośbę, byście uszanowali mój dom. Jest to oaza spokoju moja i mojej rodziny. Zapraszam was tutaj. Uważam, że akcja niedzielna, w tym czasie byłem w kościele i na różańcu, była niewłaściwa. Mówię stop takim działaniom. Wyrzuciliście w ubiegłym tygodniu, oprócz ziemniaków, duże kamienie pod moje biuro. Więc mam pytanie, czy potem też kamienie pójdą w moją stronę? - odpowiedział Aleksander Mrówczyński. - W żadnym wypadku panie pośle - zareagował delegat protestujących. - Bardzo proszę o zachowanie dystansu od mojego domu - odpowiedział poseł, który przyznał, że zdarzenie z obornikiem mocno wpłynęło na psychikę jego i jego żony.

Członek PiS skarżył się także, że rolnicy, przy okazji „piątki dla zwierząt” nie zwrócili się do niego bezpośrednio, by temat przedyskutować. Zaznaczał, że w czasie swojej pierwszej parlamentarnej kadencji, miał z rolnikami bardzo dobre stosunki, i że z nimi rozmawiał. - Jestem otwarty na każdą rozmowę. Ja też mam swoje zdanie. Mam zdanie na temat uboju rytualnego, o którym nie wiedziałem w ogóle.

- Miałem wcześniej na ten temat bardzo mało wiadomości. Teraz mam ich sporo. Cieszę się też, że są tworzone daleko idące poprawki (spornej ustawy - przyp. red.). Ja chcę, ja pragnę, żeby rolnik na tym nie stracił - komentował Aleksandr Mrówczyński. Na zakończenie rozmowy, poseł otrzymał od protestujących kosz wysłany owsianą słomą z burakiem i kapustą. - Symbolizują to w jaki sposób my, rolnicy jesteśmy traktowani - mówił przed wejściem do budynku  przedstawiciel Samorządu Rolniczego Powiatu Człuchowskiego.



Posypały się mandaty
W czasie, kiedy delegat protestujących rolników rozmawiał z posłem, na ulicy Sukienników, pomimo że miało do tego nie dojść, został całkowicie wstrzymany ruch. Jeden ze świadków zdarzenia opowiedział nam, że protestujący zeskoczył z ciągnika i udawał, że pojazd się zepsuł. Mundurowi podjęli interwencję. - Policjanci, zabezpieczali prewencyjnie przejazd rolników na terenie Chojnic. Podczas przejazdu, doszło do takiej sytuacji, że przy ulicy sukienników został zablokowany ruch przez uczestników. Policjanci szybko podjęli działania żeby przywrócić płynność ruchu. W trakcie działań wylegitymowano 17 osób, skontrolowano 14 pojazdów, zatrzymano cztery dowody rejestracyjne, m.in. za stan techniczny niezgodny z warunkami technicznymi pojazdu. Nałożono pięć mandatów karnych, sporządzono dwie notatki do wniosków o ukaranie, a także zatrzymano jedno prawo jazdy - informuje Justyna Przytarska, oficer prasowy Komendy powiatowej Policji w Chojnicach.

Anna Zajkowska


ROZMOWA Z POSŁEM – WIDEO (TUTAJ)

TRAKTORY NA ULICACH – WIDEO (TUTAJ)

 





Materiały umieszczone w portalu Wizjalokalna.pl chronione są prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z materiałów w całości lub fragmentach, dalsze ich rozpowszechnianie bez zgody pisemnej redakcji portalu Wizjalokalna.pl, jest zabronione.