2-04-18
Czersk. Śmigus – dyngus przy czerskim kościele
Ksiądz Ariel po zejściu z wozu strażackiego
wyjątkowo obficie oblewał wodą nie tylko dzieci

Zgodnie z zapowiedzią dziś (2.04) po mszy św. o godz. 11.00 na dziedzińcu czerskiego kościoła stanęły  - w pełnej gotowości – dwa wozy bojowe straży pożarnej. Nie zawiedli również najmłodsi mieszkańcy, dzielnie stawiając czoła księdzu Arielowi Januszewskiemu, który w „lany poniedziałek” wyzwał wszystkich na oryginalny pojedynek.

Również w tym roku woda lała się nie tylko z jajek, pistoletów czy wiader, ale też z prądownic strażackich czy armatek wodnych. Jak zgodnie przyznano na zakończenie starcia, tegoroczna bitwa, pomimo niskiej temperatury powietrza, była jedną z najbardziej emocjonujących. Ksiądz Ariel po zejściu z wozu strażackiego wyjątkowo obficie oblewał wodą nie tylko dzieci.

Walka trwała niespełna pół godziny, jak zawsze nie było wygranych czy przegranych, za to śmiechu, a przede wszystkim dobrej zabawy, było pod dostatkiem.

Oryginalny śmigus – dyngus przy czerskim kościele stał się już tradycją. Poniżej zdjęcia oraz wideo z tegorocznego starcia.

(red)