5-11-22
POMORSKIE. Kuba mieszka w Gdańsku, jego rodzice pochodzą z Czerska
Kuba ćwiczy codziennie godzin, w niedzielę odpoczynek...

Są to przeróżne ćwiczenia,  na filmiku praca na suwnicy.
Przeciętny człowiek wyciska kilkadziesiąt kilogramów, Kuba zaczynał od wyniku poniżej 10 kg, na filmiku zalicza 12 kg, a ostatnio zbliża się do 20kg.

Link do filmu: https://www.facebook.com/100024947931192/videos/518439046552439/

Kuba po wypadku 25.02.2022r. był pacjentem tylko leżącym.
W kwietniu podjął pierwsze próby przesiadania na wózek.
We wrześniu pierwsze próby wstawania ( na filmiku).

Link do filmu: https://www.facebook.com/100002486573143/videos/1545351655908717/

POSTAWMY KUBĘ NA NOGI! MOŻNA POMÓC

Kuba mieszka w Gdańsku, jego rodzice pochodzą z Czerska (Małgorzata Glińska-Redzimska) i Łęga (Wiesław Redzimski), gdzie też mieszkają jego dziadkowie (Jadwiga i Jan Glińscy – Jan odszedł 5 dni po wypadku wnuka oraz Krystyna i Henryk Redzimscy).

W piątek 25 lutego br. Kuba uległ wypadkowi na stoku narciarskim, w wyniku którego nastąpiło uszkodzenie rdzenia kręgowego, a jego konsekwencją jest paraliż kończyn dolnych.

Po dwóch operacjach, czterech miesiącach pobytu w klinice rehabilitacji, przysługujących w ramach opieki NFZ Kuba z leżącego pacjenta stał się poruszającym na wózku. Jedyną drogą do odzyskania sprawności jest wielomiesięczna, kosztowna rehabilitacja, której nie finansuje już NFZ.
Kuba, 22-letni student Politechniki Gdańskiej, z natury sportowiec (maratończyk, triathlonista) i wojownik nie poddaje się i walczy o każdy kolejny centymetr odzyskania sprawności, bo zgodnie ze słowami św. Augustyna "Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą"!

Potrzebne są tylko środki, aby Kuba mógł tę walkę kontynuować.

Kubę można wspierać przez internetową zbiórkę pieniędzy: 
https://zrzutka.pl/postawmy-sportowca-na-nogi

lub udział w licytacjach:
https://www.facebook.com/groups/726862568694471/?ref=share

Więcej informacji o historii Kuby:
https://aktywne.trojmiasto.pl/Wypadek-na-nartach-ktory-odmienil-jego-zycie-Walczy-zeby-stanac-na-nogi-n171518.html