4-08-21
Gm. Czersk. Odpowiedzi udziela wiceburmistrz Czerska
List - „Gminne becikowe”

Publikujemy list w sprawie gminnego becikowego. Do sprawy odnosi się wiceburmistrz Bogumiła Ropińska.

„Chciałabym prosić o zadanie kilku pytań p. Burmistrzowi za pośrednictwem portalu wizjalokalna.pl
Jednym z sztandarowych założeń programu wyborczego Pana Burmistrza było zapewnienie gminnego becikowego. Każda mieszkanka Czerska miała otrzymać jednorazowo 1000zł za urodzenie dziecka. Kadencja Pana Burmistrza trwa już kilka lat, kilka razy ktoś upomniał się już o dane słowo wprowadzenia becikowego. 2 lata temu pani Ropińska odpowiedziała, że analizują sytuację i obiecała na bieżąco przedstawiać opinii publicznej co udało się jej już ustalić. Pomijam już fakt tego, że obiecaliście coś Państwo, a potem dopiero analizujecie swoje możliwości. Chyba każdy zrozumiał już, że becikowe było zwykłą "kiełbasą wyborczą", która pomogła zdobyć potrzebne głosy. Bardzo proszę, drodzy Państwo, nie stójcie z założonymi rękoma jak na zdjęciu z kampanii wyborczej. Tutaj trzeba wziąć się do roboty i zwyczajnie działać.

Mieszkanka Czerska”


„Odpowiadając na pytanie „mieszkanki Czerska” w sprawie „becikowego”  chce podkreślić, że nie analizowaliśmy i nie analizujemy możliwości sfinansowania tego programu (bo jest on możliwy do sfinansowania), tylko analizujemy  racjonalność  wydatkowania środków samorządowych na ten cel, które są częścią środków publicznych budżetu państwa, czyli tych z których wypłacane są wszystkie programy społeczne.  Zapewniam „mieszkankę  Czerska” , że „gminne becikowe” nie było  kiełbasą wyborczą, realizujemy dużo droższe przedsięwzięcia z programu wyborczego. Na ten program potrzebne byłoby  około 300 000 zł, są one możliwe do wydatkowania w ramach gminnego budżetu (tyle wydajemy np. na usługi opiekuńcze), jednak zmieniająca się rzeczywistość wykreowała nowe priorytety. Również opinie niektórych mieszkańców gminy, krytykujące nadmierne „rozdawnictwo”  wskazują na konieczność  przekierowania środków w te sfery, które nie są tak dofinansowane przez Państwo jak programy wspierające dzietność.  Zaniechanie wprowadzenia tego programu wynika z faktu, że od czasu kampanii wyborczej zmieniły się uwarunkowania:  rodziny wspierane są w większym stopniu:  500 + bez ograniczeń, na pierwsze dziecko,  planowane są kolejne programy dla rodzin: 12 000 + (te kwoty w ramach Polskiego Ładu  również mają wesprzeć zwiększenie dzietności). Na chwilę obecną nie planujemy wdrożenia „gminnego becikowego”, skupiamy się na takich zadaniach jak mieszkalnictwo czy opieka nad dziećmi. Budujemy żłobek ze środków zewnętrznych, pozyskaliśmy dodatkowe  środki na jego funkcjonowanie, mamy dużą szansę na środki unijne dotyczące zwiększenia liczby miejsc w przedszkolach (jesteśmy już po negocjacjach z Urzędem Marszałkowskim).  Pozyskaliśmy środki na budowę mieszkań o niskim czynszu i komunalnych. To tylko część realizowanych przez nas zadań, tych które bezpośrednio wspierają rodziny. Tylko ktoś ze złą wolą może napisać, że stoimy z założonymi rękoma. Pracujemy i działamy,  o efektach piszemy i je pokazujemy. Zachęcam do przeczytania ostatniej Panoramy Czerska z wywiadem burmistrza, w którym analizuje realizację naszego programu wyborczego. Zrealizowaliśmy dużą jego część, realizujemy wiele zadań spoza niego, korzystamy z każdej okazji aby pozyskiwać środki zewnętrzne dla wszystkich grup społecznych w Czersku” – pisze w odpowiedzi na list Bogumiła Ropińska, zastępca burmistrza Czerska.

(red)
Fot. nadesłane – materiał wyborczy KW Dla Naszej Gminy