8-03-18
Czersk. Interwencja w bloku
Mieszkańcy czują się zagrożeni

Czujni sąsiedzi zadzwonili po straż pożarną, która musiała wyważyć drzwi do mieszkania w bloku przy ul. gen. Władysława Andersa w Czersku, aby... wyłączyć czajnik z gotującą się wodą stojący na kuchence gazowej. Ludzi zaalarmował gwizdek czajnika, który od ok. 20 minut informował o zagotowanej wodzie.  Widząc brak reakcji mieszkańcy poprosili o interwencję druhów.

Mieszkanie było zamknięte, dlatego strażacy musieli wyważyć drzwi. Okazało się, że w środku nikogo nie ma. Druhowie zdjęli czajnik z kuchenki i zakręcili zawór gazu. W czajniku było już niewiele wody. Nikt z lokatorów nie pojawił się do czasu odjazdu straży pożarnej (ok. 30 min.).

Do zdarzenia doszło w tym samym mieszkaniu, w którym w sobotę 3 marca wybuchł pożar (zobacz artykuł).  Mieszkańcy czują się zagrożeni nieodpowiedzialnym zachowaniem lokatorów. O dzisiejszym (8.03) popołudniowym incydencie powiadomiono policję, która przyjechała na miejsce zdarzenia.

(red)





Materiały umieszczone w portalu Wizjalokalna.pl chronione są prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z materiałów w całości lub fragmentach, dalsze ich rozpowszechnianie bez zgody pisemnej redakcji portalu Wizjalokalna.pl, jest zabronione.