22-03-18
Czersk. Wiceburmistrz zapowiada wykonanie prac
Mieszkaniec Czerska: W trakcie opadów mamy
potok zamiast drogi
Mirosław Rekowski (na zdjęciu) z ul. Cisowej w Czersku apeluje do władz samorządowych, aby w końcu zajęły się gruntową drogą, której odcinek w czasie opadów zmienia się w rwący potok. Nawet jeśli nie pada deszcz traktem płynie mały strumyczek, skutecznie rozmiękczając nawierzchnię.
- Interweniuję w tej sprawie od lat. Po ostatnim – ubiegłorocznym - zebraniu osiedla „Chojnickie”, gdzie również sygnalizowałem problem, na miejsce przyjechał urzędnik i po kilku dniach zapewnił mnie, że gmina ureguluje spływ wody z pól do rowu melioracyjnego. Wszystko miało być uzgodnione z właścicielami gruntów, więc czekałem. Minęło pół roku, jednak nadal nic się nie działo, więc postanowiłem zapytać się publicznie - co dalej w tej sprawie? Za chwilę przyjdą wiosenne opady, a wtedy znowu będziemy przechodzili gehennę. Ulica w mieście, będąca nawet drogą gruntową, powinna spełniać swoją funkcję. Na razie w trakcie opadów mamy potok zamiast drogi – mówi mężczyzna.
Wiceburmistrz Mateusz Rydzkowski mówi, że zadanie nie zostało wykonane w ubiegłym roku z powodu niesprzyjających warunków atmosferycznych. Deklaruje teraz, że woda będzie odprowadzona z pasa drogowego. Prace mają być wykonane w pierwszej połowie przyszłego miesiąca, o ile nie przeszkodzą warunki atmosferyczne. W kosztach zadania ma partycypować jeden z właścicieli okolicznych gruntów.
(red)