16-03-24
Czersk. WIDEO
MKS Handball Czersk – SPR Wybrzeże II Gdańsk 31:31 (9:15) k.3:2
Z piekła do nieba..

Jak Feniks z popiołów odrodził się wczoraj nasz zespół w rywalizacji z młodzieżowcami z Gdańska. Ci, spośród licznie zgromadzonych kibiców, którzy przybyli na mecz, przecierali oczy ze zdumienia i nie dowierzali. Po 14 minutach gry nasz zespół przegrywał bowiem 0:9! W 20 minucie było już 14:3 dla gdańszczan. W blisko 5-letniej historii naszego klubu nigdy jeszcze nie weszliśmy w mecz tak źle. Raziliśmy nieskutecznością, a na dodatek pozwalaliśmy, by rywal wyprowadzał szybkie kontrataki, które najczęściej kończyły się utratą bramki. Po czasie, o który poprosił trener MKS-u – Paweł Jakubowski, gra naszej drużyny poprawiła się. Rozpoczęła się mozolna pogoń za rywalem. Do przerwy przegrywaliśmy jednak 9:15.

Po zmianie stron nasza drużyna, w końcu pokazała, że z Czerska łatwo się punktów nie wywozi. Goniliśmy rywala i w końcu w 47 minucie na tablicy wyników pojawił się rezultat remisowy 22:22. Duża w tym zasługa Michała Rostankowskiego, który nie mylił się rzuacając bramki z drugiej linii.  Bardzo dobrą zmianę w naszej bramce dał również Kamil Klunder, który dwoił się i troił, broniąc rzuty rywali. W 52 minucie po trafieniu Piotra Karczyńskiego po raz pierwszy wyszliśmy na prowadzenie (25:24). Rywal odpowiedział niemal natychmiast trzema kolejnymi trafieniami i to gdańszczanie w 54 minucie prowadzili 27:25. Końcówka zapowiadała się nad wyraz emocjonująco.. I taka też była. Ponad 400 kibiców oglądało końcówkę meczu na stojąco!

Doszliśmy rywala, a na minutę przed końcem ponownie wyszliśmy na prowadzenie (31:30). Goście jednak wyrównali i do wyłonienia zwycięzcy potrzebne były rzuty karne. W nich bohaterem naszej drużyny został Kamil Spychalski, który obronił aż 4 rzuty przyjezdnych!

Podobnie jak w Gdańsku, wygraliśmy po rzutach karnych. Pomimo katastrofalnej gry w pierwszych 20 minutach, pokazaliśmy charakter i odnieśliśmy kolejne zwycięstwo!

Dziękujemy, że byliście z nami!!!
GRAMY DLA WAS!!!

Wystąpiliśmy w składzie:
Kamil Spychalski, Kamil Klunder – Michał Rostankowski (9 bramek), Bartłomiej Węckowski (5), Mateusz Gliniecki (4), Damian Rostankowski (4), Maksymilian Linda (2), Aleksander Bronk (2), Piotr Karczyński (2), Paweł Kocikowski (1), Marcin Karbowski (1), Mateusz Łoński (1), Paweł Jakubowski, Ksawery Burchardt, Paweł Moczadło.

Tym spotkaniem zakończyliśmy II-ligowe występy przed własną publicznością. Już w najbliższą niedzielę udajemy się na niezwykle ważny mecz do Nakła, gdzie zmierzymy się z miejscową Krajną. W Czersku zagramy jeszcze dwukrotnie w meczach ligi autonomicznej.

W załączeniu przedstawiamy relację zdjęciowo-filmową, którą przygotowała  Michalina Szydełko. Dziękujemy! 🙂

MKS Handball Czersk