19-05-19
Gm. Czersk. Wycieczka uczniów z gm. Czersk w Karkonosze
Piechotą na Śnieżkę…
Zdobycie Śnieżki było jednym z celów wycieczki uczniów ze szkoły w Gotelpiu, którzy 7 maja wyruszyli pod opieką swych wychowawców na podbój Karkonoszy.
Nim jednak dotarli do Karpacza, zatrzymali się na krótko we Wrocławiu. Tam zwiedzili pełne egzotycznych zwierząt nowoczesne afrykarium. W zachwyt wprawiały nie tylko zwierzęta lądowe, ale przede wszystkim wodne, które było można podziwiać zza grubej szyby. Spacerując podwodnymi korytarzami, odnosiło się wrażenie, że jest się cząstką tego podwodnego świata.
Później przyszedł czas na kolejne atrakcje, bo na horyzoncie zaczynały pokazywać się częściowo jeszcze ośnieżone Karkonosze ze swym najwyższym szczytem Śnieżką. Już wtedy każdy miał chrapkę zdobyć go, ale jeszcze wówczas nikt nie przypuszczał, ile to wymaga wysiłku i przygotowań. Droga na szczyt była nie tylko skalista, stroma i kręta, ale także ośnieżona i oblodzona, a na dodatek tam, na górze mocno wiało. Odważnych do ataku na Śnieżkę nie zabrakło i tym, udało się wejść na sam szczyt. Nagrodą była duma z samego siebie, możność nazwania się „zdobywcą” no i oczywiście urokliwy widok na Kotlinę Jeleniogórską oraz pokryte śniegiem góry. Ci, którzy nie mieli odpowiedniego ekwipunku, pozostali w schronisku.
Kolejny dzień i kolejne atrakcje. Praga czekała ze słońcem i swoimi zabytkami. Było ich tak wiele, że nie sposób wszystkiego ogarnąć za jednym razem. Jednak na zawsze w pamięci pozostaną zabytki Starego Miasta, Katedra św. Wita, Plac św. Wacława, Most Karola z szeroką Wełtawą.
Następny dzień niczym nie ustępował pozostałym. Znów wycieczkowicze byli po stronie czeskiej, a mianowicie zobaczyli Adršpašskoteplické skály, położone w pobliżu miasteczka Teplice nad Metují oraz wsi Adršpach. Te piaskowce, wyrzeźbione przez naturę, wprawiły w zachwyt niejednego oglądającego. Do tego rejs osobliwym „Tytanikiem” i dzień można było znów zaliczyć do udanych.
Na koniec pobytu uczniowie odwiedzili Park Miniatur Zabytków Dolnego Śląska w Kowarach, gdzie mogli podziwiać maleńkie budowle ze wszystkimi detalami. Była tam również niewielka Śnieżka, którą wcześniej zdobyli z takim wysiłkiem, trzymając się grubych łańcuchów, aby nie spaść.
Przez wszystkie dni pobytu na południu Polski wycieczkowicze mieszkali w pensjonacie „Patryn”, gdzie zostali przyjęci z serdecznością i życzliwością. Panie właścicielki zadbały, aby każdy był wypoczęty, najedzony i zadowolony. Natomiast do tego urokliwego zakątka Polski uczniów ze szkoły w Gotelpiu bezpiecznie zawiózł pan Krzysztof z „Karczmy pod Lipami”.
(Mat. SP Gotelp)