19-06-18
Powiat chojnicki. Po nawałnicy
Halo! Halo? Halo… System „Tur” na skalę
powiatu ma pomóc w łączności

Po tragicznych wydarzeniach z sierpnia zeszłego roku i problemach związanych m.in. z łącznością między osobami decyzyjnymi w powiecie chojnickim, powrócono do rozmów nt. rozbudowy systemu łączności radiowej „Tur”.


Powiat wysłał zapytania ofertowe do sześciu firm, które mogłyby się podjąć realizacji tego tematu.   |  fot. m.n.

System „Tur” działa w mieście Chojnice od wielu lat, ale nigdy nie udało się go rozbudować w sposób bardziej regionalny, by spełniał on swoją funkcję podczas tragicznych zdarzeń na skalę kilku gmin i powiatu. Teraz powrócono do tematu i w systemie miałyby być ze sobą połączone wszystkie gminy powiatu chojnickiego.

– Chodzi o to, by w sytuacjach kryzysowych, nie tylko podczas nawałnicy, była bezpośrednia łączność – wyjaśnia wicestarosta chojnicki Marek Szczepański.

Łączność byłaby radiowa, a więc zapewniona nie tylko w przypadku awarii sieci komórkowych, ale też w przypadku braku prądu. Jak miałby działać taki system podczas powiedzmy większego zdarzenia?

W miejscu powołania sztabu, przykładowo w siedzibie starosty, wójta czy burmistrza, znajdowałby się stacja bazowa czyli telefon stacjonarny, a do osób w terenie trafiłyby stacje przenośne lub telefony przenośne i wówczas poprzez specjalne przekaźniki byłaby zachowana łączność niezależna od innych systemów.

 

(olo)

 

 





Materiały umieszczone w portalu Wizjalokalna.pl chronione są prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z materiałów w całości lub fragmentach, dalsze ich rozpowszechnianie bez zgody pisemnej redakcji portalu Wizjalokalna.pl, jest zabronione.