26-10-18
Czersk. Ludzie obawiają się o swoje bezpieczeństwo
Pożar w budynku komunalnym przy ul. Kosobudzkiej

Czerscy druhowie gasili wczoraj (26.10) pożar w jednym z budynków przy ul. Kosobudzkiej.  Paliła się tzw. westfalka w kuchni lokalu komunalnego będącego w zarządzie Administracji  Zasobów Komunalnych w Czersku. Strażacy szybko ugasili płomienie i powiadomili odpowiednie służby. Mieszkanie po pożarze nie nadawało się do użytkowania.

Na miejscu okazało się, że lokator palił m.in. śmieciami, również butelkami plastikowymi, zniczami, itp. w piecu węglowym – tzw. westfalce. Najprawdopodobniej zajął się ogniem topniejący plastik wydobywający się drzwiczkami, a później inne śmieci w kuchni.  

W budynku komunalnym znajdują się dwa lokale, w jednym mieszka wieloosobowa rodzina, w drugim – przez ścianę – właśnie wspomniany lokator, samotnie mieszkający mężczyzna.

Ludzie obawiają się o swoje bezpieczeństwo. Mówią, że ich sąsiad ma problem z alkoholem i od dawna pali czym popadnie, ma również odciętą energię elektryczną. Dodają, że w każdej chwili może dojść do kolejnego pożaru, jeśli ten pan wróci i nie zmieni swojego zachowania.

Wczoraj (25.10) na miejsce przyjechał pracownik urzędu miejskiego, z biura zarządzania kryzysowego, dyrektor AZK oraz burmistrz Czerska. Podjęto decyzję o tymczasowym umieszczeniu mężczyzny w hotelu. Sprawa została zgłoszona do Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej.

(red)