14-03-18
Powiat chojnicki. NIK przesłał stosowne zalecenia
Procedury są procedurami, a życie
jest życiem – mówi starosta po nawałnicy

Starostwo – zdaniem starosty Stanisława Skai – wdraża zalecenia po kontroli NIK, która przyglądała się funkcjonowaniu starostwa przed i w trakcie sierpniowej nawałnicy w 2017 roku.

Mimo że od nawałnicy minęło siedem miesięcy nadal trwa wyjaśnianie wszystkich działań i procedur.   |  fot. (olo)

Nie ma jeszcze gotowego końcowego sprawozdania po kontroli Najwyższej Izby Kontroli w powiecie chojnickim. Wiadomo jednak, że wskazano już na pewne błędy i zaniechania podczas sierpniowych zdarzeń. NIK przesłał już stosowne zalecenia m.in. dla Wydziału Zarządzania Kryzysowego w starostwie. 

- Nie wiem, kiedy będzie gotowy protokół główny tej kontroli. Na razie otrzymaliśmy jedynie protokół wstępny, na który już odpowiedzieliśmy. Zalecenia są po to, aby je realizować i większość jest wdrażana, by podczas kolejnego zdarzenia wszystko odbywało się już według procedur – mówi starosta Stanisław Skaja, wskazując m.in. na systemy alarmowania i powiadamiania.

– Żeby nie było zarzutów, tak jak podczas tej nieszczęsnej nawałnicy, że ktoś nie przekazał dalej informacji do samorządów, które zaznaczam, że już nie pracowały w ten dzień. Wiadomo, że NIK wskazał na różne procedury, które były w powiecie źle stosowane podczas nawałnicy. Jednak starosta dodaje, że… - Procedury są procedurami, a życie jest życiem. Czasami sytuacja wymaga, by troszkę inaczej postępować niż zakłada procedura – mówi Skaja.

Niestety, ta ostatnia wypowiedź to kolejny samobój, albo nawet i strzał w kolano… Należy bowiem pamiętać, że życie straciło podczas nawałnicy pięć osób w powiecie chojnickim i nie można publicznie mówić o tym, że procedury są ważne, ale życie jest życiem i można je naginać. Nie można tak mówić po tym, co się wydarzyło. Starosta zapowiada, że wkrótce odbędzie się narada wszystkich służb i samorządów w tej sprawie, by wyciągnąć wnioski.

Tekst i fot. (olo)