8-07-20
Czersk. Tereny zielone w centrum Czerska
Czytelnik zaniepokojony, burmistrz wyjaśnia

Publikujemy list czytelnika w sprawie stanu terenów zielonych.

„Witam,
Zgłaszam się z prośbą o wyjaśnienie sprawy.
Od pewnego czasu jestem zaniepokojony stanem terenów zielonych w centrum naszego miasta.
Wykoszono tylko boisko do gry w piłkę, plac zabaw i pasy wzdłuż chodników o szerokości mniej więcej jednego metra. Pozostałe tereny pozostawiono bez jakichkolwiek działań. W obecnym sezonie nie skoszono ich ani razu, mimo, że w poprzednich latach były zadbane. W okolicy bloków mamy centrum handlowe, supermarket, nowy plac zabaw, odnowione chodniki. Zaniedbane trawniki, przeradzające się w łąki skutecznie niszczą całokształt wizerunku. Jako mieszkaniec okolicy, proszę o jak najszybszą interwencję oraz uwzględnienie tych terenów do regularnego koszenia” – pisze czytelnik i załącza zdjęcia wspomnianego terenu – umieszczamy poniżej.

O odniesienie się do tematu poprosiliśmy burmistrza Czerska.

- Temat koszenia traw był poruszany i wyjaśniany m.in. w artykule pt. „Łąka kwietna w parku – pierwsza w gminie Czersk” (http://www.wizjalokalna.pl/b-laka-kwietna-w-parku-pierwsza-br-w-gminie-czersk-b-art35420). Zacytuję fragment mojej informacji:
„W związku z panującą suszą, ale także dbałością o środowisko podjąłem decyzję o ograniczeniu koszenia traw na terenach publicznych. Trawa będzie koszona sporadycznie. Wyjątkiem będą boiska, place zabaw oraz tereny wzdłuż dróg, gdzie wysoka trawa ograniczałaby widoczność i zagrażałaby bezpieczeństwu ruchu drogowego.
Z koszenia traw rezygnuje się w wielu miastach w Polsce. Argumentów za pozostawieniem wysokich traw jest wiele. Oto kilka z nich:
- wysoka trawa utrzymuje wilgoć i zapobiega erozji ziemi,
- trawa to jeden z największych producentów tlenu i pochłaniaczy dwutlenku węgla,
- wysoka trawa obniża temperaturę powietrza,
- wysokie trawy to także bioróżnorodność i możliwość zamieszkiwania w nich owadów, płazów, gadów i małych ssaków.

Mam nadzieję, że nieskoszone trawniki będą dla mieszkańców naszej gminy nie oznaką braku dbałości o estetykę, a raczej przejawem troski o przyrodę i środowisko naturalne"

Nie zgadzam się co do zasady z opinią Czytelnika, że „Zaniedbane trawniki, przeradzające się w łąki skutecznie niszczą całokształt wizerunku.” Uważam, że łąki, szczególnie pełne kwiatów, są większą ozdobą niż przycięta do samego gruntu, wysychająca trawa. Jednak – tak jak pisałem w maju – będę zbierał opinie naszych mieszkańców w tej sprawie. A tereny takie jak te przy ul. Przytorowej będą w najbliższym czasie skoszone, gdyż porastająca je trawa się wykłosiła i dojrzała. Kolejne koszenie planowane jest na jesień – zapowiada Przemysław Biesek-Talewski, burmistrz Czerska.

(red)