4-03-22
Czersk. Wywiad z trenerem
W niedzielę Borowiak Czersk
rozpoczyna grę o punkty w IV lidze


Borowiak Czersk w najbliższą niedzielę rozpocznie grę o punkty w IV lidze. Do rozegrania z rundy jesiennej pozostało jeszcze pięć spotkań. Na pierwszy ogień piłkarze z Czerska udadzą się do Gdańska, na pojedynek z Lechią II.

Tomasz Fojut 26 listopada został zaprezentowany jako nowy szkoleniowiec Borowiaka Czersk. Po czterech miesiącach pracy z drużyną w okresie przygotowawczym czeka go debiut w tej roli. Trener naszego zespołu przed debiutem na IV ligowych boiskach odpowiedział na kilka pytań:

– Czy Trener jest zadowolony z pracy jaką wykonywali i wykonują zawodnicy na treningach oraz z frekwencji w okresie przygotowawczym?

Największym wyzwaniem w okresie przygotowawczym dla nas jest infrastruktura. Głównie trenowaliśmy na orliku lub na hali. Co do frekwencji zawsze mogłoby to wyglądać lepiej, aczkolwiek rozumiem że zawodnicy mają swoje obowiązki związane z pracą oraz życiem prywatnym. Tu należy przypomnieć, że wielu zawodników jest spoza Czerska, a to duży problem.

– W ciągu przerwy rozegraliśmy 7 gier kontrolnych. Jakie wnioski można wyciągnąć z tych spotkań?

Niestety w momencie objęcia drużyny było troszeczkę późno na organizację meczów kontrolnych i po dłuższych staraniach udało się zorganizować sparingpartnerów. Mecze kontrolne są dla mnie przede wszystkim po to, żeby sprawdzić wszystkich swoich zawodników, dać im możliwość grania, sprawdzić ich na różnych pozycjach, a szczególnie dotyczy to najmłodszych w drużynie, którzy w niedalekiej przyszłości będą ważną częścią zespołu.

– Jaki cel jest stawiany przed drużyną oraz trenerem na rundę wiosenną?

Cel jest oczywisty, czyli utrzymanie. Ale oczywiście chciałbym, aby nasza drużyna grała bardzo ambitnie, nie bała się rywala i zawsze dostarczała pozytywnych emocji. Należy też zrozumieć, że gra w piłkę to proces, nic nie przychodzi od razu. Prosiłbym kibiców, aby w najtrudniejszych momentach nie odwracali się od nas, tylko dalej w nas wierzyli i wspierali, ponieważ tylko tak możemy wznieść się na wyżyny.

– Które drużyny według trenera będą najgroźniejsze w walce o awans, a które będą bić się o utrzymanie w lidze ?

Dla mnie drużyny, które mogłyby awansować to głównie Gedania Gdańsk i Jaguar Gdańsk. Te drużyny nie rozwijają tylko pierwszego zespołu, ale również przede wszystkim myślą o pracy z młodzieżą, a to jest przyszłość każdego ,,zdrowo myślącego” klubu.

– „Mecze wygrywa się atakiem, ale mistrzostwa zdobywa się obroną” – trener też tak uważa?

Mecz można wygrać na różne sposoby. Najważniejsze, żeby mieć na niego plan i działać zgodnie ze swoim przekonaniem. Osobiście uwielbiam, jak moja drużyna atakuje i zapewniam, że na tym będę się najbardziej skupiał.

– Obchodzimy w tym roku 100-lecie istnienia, jakiego Borowiaka mogą się spodziewać kibice na wiosnę i czy zobaczymy „nowe twarze” w zespole?

Tak, jest parę zmian. Przede wszystkim chcę mieć w drużynie zawodników, którzy mogą trenować, którzy chcą się poświęcać i mają w sobie dużo pasji. Z nowych twarzy zobaczymy Japończyka Yukiego Kamimaki rocznik 2002, Oskara Prądzyńskiego 2005, Szymona Rede 1999, Marcina Kursa 2000 oraz Krzysztofa Cysewskiego 1995. Z kolei na boiskach nie zobaczymy już Jakuba Mrozika, Jakuba Gronowskiego i Arkadiusza Narlocha. Zrobimy jednak wszystko, aby tak piękna rocznica zakończyła się sukcesem w postaci utrzymania.

Borowiak Czersk zmagania na piłkarskich boiskach rozpocznie w niedzielę. Nasza drużyna po 15. rozegranych spotkaniach ma na koncie 14. punktów. Do dokończenia rundy jesiennej pozostało 5. spotkań. Czerszczanie kolejno zmierzą się z Lechią II Gdańsk (9. pozycja w lidze), Bytovią Bytów (6. pozycja), GKS Kowale (17. pozycja), Aniołami Garczegorze (15. pozycja) oraz MKS Władysławowo (ostatnia pozycja w lidze). Po rozegraniu tych spotkań nastąpi podział na grupę mistrzowską oraz spadkową.

Patrząc na aktualny układ tabeli są to bardzo ważne spotkania pod względem bezpośredniej walki o utrzymanie na poziomie IV ligi. Trzy zespoły, z którymi przyjdzie nam zagrać znajdują się w tabeli w niewielkiej odległości od Borowiaka. Zwycięstwa w tych potyczkach, w końcowym rozliczeniu mogą zapewnić nam upragnione utrzymanie. Z tego też względu sympatycy Borowiaka bez wątpienia patrzą z optymizmem, ponieważ aktualna strata do miejsca, które gwarantuje pewne utrzymanie to zaledwie sześć oczek. Jednak aby tego dokonać potrzebna będzie przede wszystkim regularność w zdobywaniu punktów. Tego właśnie zabrakło podczas pierwszych 15. spotkań, gdzie Borowiak przeplatał naprawdę dobre spotkania z fatalnymi.

Podsumowując, podopieczni trenera Tomasza Fojuta nie mają łatwego zadania. Mamy jednak nadzieję, że nowemu szkoleniowcowi udało się zimą przekonać piłkarzy, że walka o utrzymanie nie jest jeszcze rozstrzygnięta. Utrzymanie to bowiem najważniejsza sprawa dla całej społeczności klubu, który w tym roku obchodzi 100-lecie swojego istnienia. Jako sympatycy zespołu liczymy, że wiosną drużynie nie zabraknie odpowiedniego nastawienia i pomysłu do walki o utrzymanie w IV lidze. POWODZENIA!

MLKS Borowiak Czersk





Materiały umieszczone w portalu Wizjalokalna.pl chronione są prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z materiałów w całości lub fragmentach, dalsze ich rozpowszechnianie bez zgody pisemnej redakcji portalu Wizjalokalna.pl, jest zabronione.