3-03-20
Czersk. AZS UMK Toruń – MKS Handball Czersk 34:36 (17:15)
Ważne zwycięstwo MKS-u w Toruniu

Po ubiegłotygodniowej porażce z SMS-em Kwidzyn, nasza drużyna udała się w niedzielę (1.03) do Torunia, by walczyć o II-ligowe punkty z miejscowym AZS UMK. Dla obu drużyn było to niezwykle ważne spotkanie.

W przypadku zwycięstwa gospodarzy, umocniliby się oni na 6 miejscu w tabeli. Z kolei wygrana czerszczan, pozwoliłaby naszej drużynie awansować w tabeli właśnie przed torunian. Jadąc na mecz, nasi zawodnicy mieli w pamięci porażkę, jaką ponieśli na własnym parkiecie w I rundzie rozgrywek (25:28). Niezwykle zmotywowani ruszali do Torunia z zamiarem zdobycia pełnej, trzypunktowej puli.

Od pierwszego gwizdka sędziów trwał zażarty bój. Mimo prowadzenia naszej drużyny w 4 minucie 2:0, gospodarze szybko odpowiedzieli 4 kolejnymi trafieniami (9 min. 4:2). Grę miejscowych prowadził Mateusz Kożanowski, który w całym spotkaniu zdobył 15 bramek. Z kolei naszą drużyną dyrygował, nieobecny w poprzednim meczu, Jakub Maczewski. Po kilkunastu minutach lidera naszej drużyny torunianie zaczęli kryć indywidualnie, co spowodowało, że ciężar gry wzięli na swoje barki inni zawodnicy. Znakomite spotkanie rozgrywał tego dnia prawoskrzydłowy MKS-u Sebastian Pstrąg, autor 10 bramek. Do przerwy 17:15 prowadzili gospodarze.

Po zmianie stron nasza drużyna, nie popełniła błędu sprzed tygodnia, kiedy to słaby początek, w dużej mierze zadecydował o końcowym wyniku. Tym razem to czerszczanie zdobyli 3 kolejne bramki i wyszli na prowadzenie. Gospodarze jednak nie zamierzali odpuszczać. W 40 minucie to oni prowadzili 23:21. Bardzo dobrą zmianę dał wówczas lewoskrzydłowy MKS-u – Mateusz Gliniecki, który na zmianę ze wspomnianym Sebastianem Pstrągiem, skutecznie kończył kontrataki naszej drużyny. Kiedy w 56 minucie MKS prowadził 34:31, wydawało się, że jest już po meczu. Gospodarze jeszcze raz wspięli się na wyżyny swych umiejętności i w 59 minucie na tablicy widniał remis 34:34. Tym razem nasi zawodnicy rozegrali końcówkę po mistrzowsku. Najpierw Paweł Moczadło pokonał bramkarza miejscowych, a w ostatniej akcji meczu, wynik, po kontrataku ustalił Mateusz Konik.

BRAWO MKS!!!

Skład MKS-u: Łukasz Dobrzański – Sebastian Pstrąg (10), Mateusz Gliniecki (5), Mateusz Łoński (5), Piotr Karczyński (4), Jakub Malczewski (3), Paweł Moczadło (3), Mateusz Konik (3), Paweł Jakubowski (1), Mateusz Lenz (1), Michał Rostankowski (1), Bartłomiej Węckowski, Szymon Piotrowski.

Aktualna tabela rozgrywek II ligi - TUTAJ

Kolejne spotkanie nasza drużyna rozegra 14 marca w Brodnicy, natomiast na mecz w roli gospodarza przyjdzie poczekać kibicom do 22 marca (niedziela). Wtedy to do Czerska zawita UKS Hagard Strzałkowo. Początek spotkania o godz. 15.00.

MKS Handball Czersk