17-06-18
Czersk. Wczoraj liczył się tylko Borowiak Czersk i walka o trzy punkty
Udany rewanż za jesień!

Wszyscy wokół od kilku dni emocjonują się Mundialem w Rosji, a my nie możemy oderwać myśli od naszej rodzimej V ligi. Wczorajszym starciem z Beniaminkiem 03 Starogard Gdański kończymy zmagania na własnym boisku w sezonie 2017/2018.

To wszystko spowodowało, że Argentyna – Islandia i inne mundialowe hity zeszły na drugi, a nawet na trzeci plan. Wczoraj (16.6) liczył się tylko Borowiak Czersk i walka o trzy punkty!

W sobotę, w rozgrywanym przy ulicy 21 Lutego w Czersku spotkaniu, drużyna Borowiaka pokonała 3-2 (2-0) Beniaminka 03 Starogard Gdański. Ekipa trenera Damiana Trzebińskiego była zespołem lepszym i zasłużyła na upragnione zwycięstwo nad lokalnym rywalem. Już w 5 minucie po akcji całego zespołu bramkę zdobył Kacper Skowroński. Borowiak grał dobrze i stwarzał sobie kolejne sytuacje do strzelenia bramki, co nastąpiło już w 28 minucie spotkania. Po rzucie rożnym futbolówkę w siatce umieścił Mateusz Kerszk. Na przerwę gospodarze schodzili do szatni z korzystnym wynikiem, który w pełni odzwierciedlał przebieg meczu.

Od początku drugiej połowy inicjatywę przejęli zawodnicy ze Starogardu, którzy w przerwie wysłuchali kilku „cierpkich” słów od swojego trenera. W dalszej części spotkania ewidentnie było widać efekty rozmowy przeciwników Na samym początku tej części starogardzki zespół pokazał się z bardzo dobrej strony. W dwadzieścia minut goście zdołali zdobyć dwie bramki, doprowadzając do wyrównania. Choć ostatnie minuty spotkania były bardzo nerwowe, to Borowiak wygrał zasłużenie. Napastnik gospodarzy ze spokojem ograł obrońców ze Starogardu i celnie uderzył piłkę w kierunku bramki, ustalając wynik spotkania na 3 do 2 dla Borowiaka. Druga bramka Mateusza Kerszka uskrzydliła gospodarzy, którzy od razu ruszyli do ataku, próbując jeszcze podwyższyć wynik spotkania. Piłkarze Beniaminka również „gryźli trawę” i chcieli doprowadzić do wyrównania, dzięki czemu kibice mogli oglądać ciekawą końcówkę spotkania. Jednak dobra postawa całego bloku defensywnego Borowiaka uniemożliwiała oddanie celnego strzału w kierunku bramki gospodarzy. Jeszcze w ostatniej akcji meczu Dariusz Nowaczyk mógł ustalić wynik meczu, po indywidualnej akcji minął dwóch obrońców oraz bramkarza jednak z dość dużego konta nie zdołał umieścić piłki w bramce. Po emocjonującym spotkaniu wygrywamy z Beniaminkiem 03 Starogard Gdański 3 do 2.

Już za tydzień ostatnia kolejka V ligi, w której piłkarze Borowiaka udadzą się do Wdy Lipusz. Serdecznie zapraszamy wszystkich kibiców na ostatnie spotkanie w tym sezonie.

A. Papierowski
Fot.(red)

 





Materiały umieszczone w portalu Wizjalokalna.pl chronione są prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z materiałów w całości lub fragmentach, dalsze ich rozpowszechnianie bez zgody pisemnej redakcji portalu Wizjalokalna.pl, jest zabronione.